Wielkiego, luksusowego SUV-a z przebiegiem do 200 tys. km kupić łatwo. Tylko czy warto?

SPIS TREŚCI

1. Ten SUV najlepiej trzyma cenę
2. SUV z dieslem. Ten ma zgrzytający i bezsensownie zamontowany łańcuch rozrządu
3. SUV Mercedesa, który na wartości tracił szybciej niż Audi i BMW, ale teraz trzyma cenę
4. SUV Volvo, którego miały przekreślić cztery cylindry. Nie przekreśliły
5. SUV, o którego awaryjności krążą legendy. Słusznie?
6. Prawdziwy rodzynek w zamożnym otoczeniu

Najmniejszy z nich ma 4,8 m, a największy — aż 5,05 metra. Są więc pokaźne. Każdy z nich luksusowy, ze znaczkiem marki premium na masce, choć z jednym wyjątkiem. Obecny w zestawieniu Volkswagen Touareg to jakby osobna liga. Auto na wskroś luksusowe, wyposażone we wszystko to, co jego zamożna konkurencja, a dziś znacznie od niej tańsze. Tylko czy warte swojej ceny?

Wybieramy między egzemplarzami kilkuletnimi, z udokumentowanymi przebiegami do 200 tys. km (nie liczcie na mniejsze, wielkiego SUV-a nie kupuje się, by jeździć nim wyłącznie po mieście). Nie wszystkie auta z tego zestawienia dobijają dziś do kwoty 100 tys. zł, choć wszystkie, gdy wyjeżdżały z salonu jako nowe, kosztowały nie mniej niż 300-350 tys. zł, a często znacznie więcej. Jedne szybciej, a drugie wolniej tracą na wartości. Na którego luksusowego SUV-a warto się zdecydować?

Ten SUV najlepiej trzyma cenę