Atak w galerii handlowej w Bydgoszczy. 14-latek został ugodzony nożem

13 godziny temu 24

Do zdarzenia doszło w galerii handlowej Focus przy ulicy Jagiellońskiej w Bydgoszczy. Policja otrzymała zgłoszenie o sprawie przed godziną 15. Jak przekazała nadkom. Lidia Kowalska z komendy miejskiej w Bydgoszczy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", personel sklepu i ochroniarze powiadomili służby, że w jednej z kabin przebieralni został zaatakowany nożem nastolatek. 14-latek trafił do szpitala, jego życie było zagrożone. Został ugodzony w brzuch. 

Nieoficjalnie: 14-latek i 21-latek się znali

Ochrona centrum handlowego schwytała 21-latka, który miał zaatakować nastolatka, i przekazała go w ręce policji. Funkcjonariusze zabrali mężczyznę na przesłuchanie do komisariatu Bydgoszcz-Śródmieście, gdzie były z nim prowadzone dalsze czynności w kierunku usiłowania zabójstwa. Zatrzymany był trzeźwy. Według ustaleń "GW" 14-latek i 21-latek się znali. Motyw ataku nie jest jednak na razie znany. W piątek mężczyzna ma zostać przesłuchany w prokuraturze.

Zobacz wideo Morawiecki u Sroczyńskiego: Bliżej mi do koalicji z Braunem niż z Tuskiem

Strzały w Sanoku. Mężczyzna zaatakował strażaka i policjantów

W czwartek doszło także do tragicznego zdarzenia w Sanoku. Służby otrzymały rano zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który miał zamknąć się ze swoją matką w mieszkaniu. "Z uwagi na to, że w mieszkaniu włączył się czujnik gazu, istniało podejrzenie, że mógł odkręcić kurki z gazem. Istniało niebezpieczeństwo zarówno dla niego, jak i osoby z nim przebywającej, ale także mieszkańców, dlatego podjęto decyzję o wejściu do mieszkania" - przekazał nadkom. Piotr Wojtunik. Gdy funkcjonariusze weszli do środka, w jednym z pomieszczeń zauważyli ciało kobiety. Chwilę później z innego pokoju wybiegł mężczyzna, który trzymał w ręce narzędzie przypominające maczetę. "Zaatakował ostrym narzędziem dwóch policjantów i strażaka. Policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego, a gdy to nie poskutkowało, użyli broni służbowej. Mimo reanimacji życia mężczyzny nie udało się uratować" - przekazała policja w komunikacie. Trwa wyjaśnianie okoliczności tragicznego zdarzenia. Na miejscu pracują policyjni eksperci i prokurator.

Czytaj także: "Prokuratura zabezpieczyła majątek Zbigniewa Ziobry. Polityk PiS reaguje: Jestem niewinny".Źródła: "Gazeta Wyborcza", podkarpacka.policja.gov.pl

Przeczytaj źródło