ZUS konfiskuje Polakom setki tysięcy złotych. Ludzie są bezradni. Winny Polski Ład

1 miesiąc temu 16

Data utworzenia: 30 września 2025, 9:42.

Czy Zakład Ubezpieczeń Społecznych może w świetle prawa odebrać pracującym opłacane latami składki emerytalne? Może i tak niestety robi. Dowodzą to historie osób, które chciały mieć wyższą emeryturę, płaciły składki na ubezpieczenie społeczne, po czym ZUS stwierdzał, że wcale nie musiały tego robić. I konfiskuje pieniądze oszczędzane przez 10-20 lat pracy. Robi tak, bo może. Pozwoliły na to przepisy Polskiego Ładu wprowadzonego za rządów PiS.

ZUS konfiskuje składki emerytalne pracujących. Chodzi o osoby, które płaciły przez lata składki, po czym ZUS stwierdził, że nie musiały tego robić. Tylko nie oddaje wpłaconych kwot. Nie musi – tak skonstruowane są przepisy. Foto: newspix.pl/123RF, Aleksander Majdański/newspix.pl

Tę bulwersującą sprawę opisała "Gazeta Wyborcza". Dotyczy pani Aldony, która przez 19 lat opłacała składki od umowy o pracę. Pracowała na etacie w spółce, którą sama prowadziła. I co się okazało? ZUS uznał, że była to praca pozorna, a skoro tak — składek nie należało wcale płacić. Najciekawsze jest jednak teraz: ZUS w takiej sytuacji pobrał z jej indywidualnego konta w ZUS 350 tys. zł i oddać nie zamierza. Dlaczego? Pozwala na to prawo, a konkretnie uchwalony w 2021 r. Polski Ład. To właśnie w tych przepisach wprowadzono zasadę, że nienależnie pobrane składki po pięciu latach trafiają do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Radca prany zabiera głos. Mówi o "premedytacji" ZUS

— W uzasadnieniu do projektu nowelizacji wprost zapisano, że po 5 latach powstała nadpłata "nie będzie podlegała zwrotowi, lecz zostanie zaliczona na przychody FUS". To była świadoma decyzja ustawodawcy — nie pomyłka. Państwo dało więc sobie prawo do zatrzymywania składek, które wcześniej samo pobierało, nawet jeśli później uzna je za nienależne — mówi "Gazecie Wyborczej" dr Katarzyna Kalata, radca prawny z Kancelarii Kalata, która reprezentuje panią Aldonę w sądzie.

Wielki cios dla przedsiębiorców. Składki ZUS w 2026 r. pójdą mocno w górę

2 tys. osób może mieć problem. Chodzi o niepotrzebnie opłacone składki ZUS

Z 19 lat pracy, pani Aldonie ZUS zaliczył składki tylko z ostatnich 5 lat. Za 14 lat przepadły, przejął jest Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Nie tylko jej, okazuje się, że do sądów trafia coraz więcej podobnych spraw od osób, którym ZUS przejął składki, których w ogóle nie musieli odprowadzać. Dotyczy to nie tylko osób, które pracował w swoich spółkach, ale także u których wystąpił zbieg tytułów. W tego typu sprawach tylko kancelaria dr Kalaty przygląda się 2 tys. spraw.

ZUS zabiera głos. Tłumaczy się przepisami

ZUS potwierdza, że ma prawo przejmować opłacone składki. "Jeżeli w trakcie postępowania o zwrot nienależnie opłaconych składek ZUS stwierdzi okoliczności, które uniemożliwiają pozytywne rozpatrzenie wniosku płatnika (np. błędy w dokumentach rozliczeniowych mające wpływ na ustalenie kwoty zwrotu, przedawnienie prawa do zwrotu nienależnie opłaconych składek, (...), wysyła zawiadomienie o odmowie zwrotu (...) — tłumaczy zakład.

Dr Marcin Wojewódka z Instytutu Emerytalnego, były wiceprezes ZUS twierdzi, że win nie jest po stronie zakładu, a przepisów. — Skoro polski prawodawca ustanowił takie, a nie inne przepisy, to ZUS jest związany ich treścią i nie może odstąpić od ich stosowania — przyznaje Wojewódka. I jak twierdzi, należy sie spodziewać, że poszkodowane osoby będą walczyć o sprawiedliwość przed europejskimi trybunałami.

ZUS właśnie wyliczył przyszłe emerytury Polaków. Każdy może sprawdzić, ile dostanie

/1

Majdański Aleksander / newspix.pl

ZUS powołuje się na przepisy. Te jasno mówią, że należności przedawniają się po pięciu latach. Co oznacza, że państwo może przejmować oszczędności emerytalne Polaków.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło