Data utworzenia: 30 października 2025, 14:05.
13-latek powtarzał tylko jedno: "Przepraszam, nie chciałem". Chwilę wcześniej policjanci znaleźli w jego pokoju kuchenny nóż. Jego starszy brat, 17-letni Łukasz, był już martwy. Wcześniej chłopiec miał twierdzić, że brat próbował się zabić. Ta historia z Woli Osowińskiej na Lubelszczyźnie wstrząsnęła całą Polską.
Była środa, 29 października, kilka minut po godz. 3.00 w nocy. Służby ratunkowe zostały wezwane do jednego z domów w miejscowości Wola Osowińska. Jak dowiedział się "Fakt" zgłoszenie dotyczyło próby samobójczej.
Na miejscu była już karetka pogotowia. 17-letni Łukasz miał liczne rany kłute. Ofiara była nieprzytomna. Lekarze walczyli o jej życie, ale kilka godzin później młodzieniec zmarł w szpitalu.
Jak dowiedział się "Fakt", 13-letni brat początkowo miał twierdzić, że Łukasz sam się zaatakował. Miał nawet wołać ojca, że brat "coś sobie zrobił" i trzeba mu pomóc. Jednak na miejscu brakowało jednego: narzędzia.
Coś się nie zgadzało
Z naszych ustaleń wynika, że policjanci od razu zauważyli niepokojące szczegóły. Ciało Łukasza miało wiele ran, a mimo to w jego pokoju nie znaleziono noża. Przeszukanie pomieszczeń dało odpowiedź: kuchenny nóż znajdował się w pokoju 13-letniego Szymona. Tam też chłopiec miał się przyznać do zadania ciosów. Według nieoficjalnych informacji — mogło ich być nawet 40.
Powtarzał jedno zdanie
Jeszcze tego samego dnia, gdy Szymona przewożono do izby dziecka w Lublinie, pod komendą rozegrała się poruszająca scena.
— Rodzice go obejmowali, płakali. A on tylko powtarzał: "Przepraszam, nie chciałem". I oni płacząc, uspokajali go, mówili: "wszystko będzie dobrze" — relacjonuje świadek.
13-latek został zatrzymany i umieszczony w izbie dziecka. Ze względu na wiek sprawcy, sprawą nie zajmuje się prokuratura, lecz Sąd Rodzinny w Radzyniu Podlaskim.
30 października wykonywano dalsze czynności z udziałem nieletniego. Sąd na razie nie komentuje sprawy.
/6
Jarosław Górny / newspix.pl
Tragedia w Woli Osowińskiej. 13-latek jest podejrzewany o śmierć brata.
/6
Jarosław Górny / newspix.pl
Dramat rozegrał się w małej wsi, pod Radzyniem Podlaskim.
/6
Jarosław Górny / newspix.pl
Mieszkańcy nie mogą uwierzyć w to, co się stało.
/6
Jarosław Górny / newspix.pl
Tragedia wstrząsnęła całą wsią.
/6
Jarosław Górny / newspix.pl
W tej wsi doszło do brutalnego zabójstwa.
/6
Jarosław Górny / newspix.pl
Szkoła, do której chodzili bracia.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

 18 godziny temu
                                19
                        18 godziny temu
                                19
                     
    




 English (US)  ·
                        English (US)  ·        Polish (PL)  ·
                        Polish (PL)  ·