Trump odpowiedział na pytanie polskiego dziennikarza. "To niedorzeczne"

2 dni temu 9

Donald Trump gościł w Gabinecie Owalnym byłych hokeistów, którzy grali w historycznym, zwycięskim meczu przeciwko ZSRR w 1980 roku. Po pytaniu od polskiego dziennikarza, Marka Wałkuskiego, prezydent USA przyznał, że widzi podobieństwo między tym meczem a wojną w Ukrainie.

Donald Trump Fot. REUTERS/Jonathan Ernst

Donald Trump zapytany o wojnę w Ukrainie

W piątek (12 grudnia) Donald Trump przyjął w Białym Domu byłych hokeistów amerykańskiej drużyny narodowej, która na Igrzyskach Olimpijskich w 1980 roku pokonała zespół z ZSRR. Wręczył im Złote Medale Kongresu, najwyższe odznaczenie państwowe w USA. Prezydent przy okazji odpowiedział na kilka pytań od dziennikarzy. Jedno z nich zadał korespondent Polskiego Radia, Marek Wałkuski. - Jaka lekcja płynie dla Ukrainy z tego zwycięstwa sprzed 45 lat, kiedy to pokonaliście rosyjską drużynę wbrew wszelkim przeciwnościom? - zapytał. 

Odpowiedź prezydenta USA

- To podobna sytuacja, prawda? - odpowiedział Donald Trump. Podkreślił, że obecnie trwają prace nad tym, aby doprowadzić do zawarcia porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą. - Zobaczymy. Myślę, że wkrótce będziemy wiedzieć - dodał. Po chwili stwierdził, że do czasu zawarcia tego porozumienia "będziemy świadkami wielu ofiar śmiertelnych". - W zeszłym miesiącu, koledzy, na Ukrainie i w Rosji zginęło 25 000 żołnierzy. Dwadzieścia pięć tysięcy - czy możecie to sobie wyobrazić? To niedorzecznie - powiedział. 

Zobacz wideo Trump zbiera nagrody i nie miał czasu przeczytać Narodowej Strategii Bezpieczeństwa

Biały Dom: Prezydent jest sfrustrowany Ukrainą i Rosją

Podczas czwartkowej konferencji prasowej rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, powiedziała, że Donald Trump jest zmęczony rozmowami z Rosją i Ukrainą na temat zakończenia wojny. - Nadal nie wiemy, czy wierzymy, że prawdziwy pokój jest możliwy i że możemy posunąć sprawę do przodu. Prezydent jest skrajnie sfrustrowany obiema stronami tej wojny. I ma dość spotkań tylko dla samych spotkań. Nie chce już żadnych rozmów. Chce działania. Chce, żeby ta wojna się skończyła. Administracja spędziła ponad 30 godzin tylko w ciągu ostatnich tygodni na spotkaniach z Rosjanami, Ukraińcami i Europejczykami, a także na rozmowach z nimi. Zobaczymy więc, co będzie się działo w ten weekend  - powiedziała. Zaznaczyła następnie, że wysłannik Białego Domu, Steve Witkoff, i jego zespół kontynuują prace. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło