To już istne trzęsienie w branży. Kolejne fabryki do zamknięcia

1 godzine temu 3

Data utworzenia: 5 listopada 2025, 16:09.

Branża motoryzacyjna w Europie pogrąża się coraz bardziej. Producent części samochodowych AE Group wygasi działalność z końcem 2025 r. Decyzja oznacza utratę pracy dla ponad 1 tys. osób, w tym również w zakładzie w Polsce. Również Mahle GmbH, jeden z największych na świecie dostawców części samochodowych z siedzibą w Stuttgarcie, ogłosił masowe zwolnienia. W tej firmie pracę ma stracić nawet 1 tys. osób.

Branża motoryzacyjna w Europie na ostrym zakręcie. Giganci ogłaszają masowe zwolnienia, w tym w fabrykach w Polsce.
Branża motoryzacyjna w Europie na ostrym zakręcie. Giganci ogłaszają masowe zwolnienia, w tym w fabrykach w Polsce. Foto: Bernd WeiźBrod/dpa / Zuma Press

Europejska branża motoryzacyjna znalazła się na ostrym wirażu. Eksperci oceniają, że to jeden z najtrudniejszych okresów w swojej historii. Kolejni giganci z tej branży ogłaszają cięcia w produkcji i zatrudnieniu.

CPK szuka ludzi do pracy. Zatrudnią tysięce osób

Jak donosi "Bild", Mahle GmbH, jeden z największych na świecie dostawców części samochodowych zapowiedział potężną falę zwolnień. Z pracą pożegna się około tysiąca osób. Cięcia obejmą przede wszystkim administrację, a także dział badań i rozwoju. Najboleśniej uderzenie odczują pracownicy w Niemczech, w Stuttgarcie. Jeszcze przed rokiem Mahle zatrudniał w Niemczech ok. 10 tys. osób, a na całym świecie ponad 67 tys.

Prezes firmy Arnd Franz w rozmowie z lokalnymi mediami poinformował, że Mahle musi "zrobić krok, którego nie planowano, ale który stał się konieczny". Celem jest zaoszczędzenie 150 mln euro rocznie i dwie trzecie tej kwoty mają pochodzić z redukcji kosztów osobowych.

Według prezesa Mahle głównymi przyczynami decyzji są słaba koniunktura na rynku samochodowym, w tym decyzja o odejściu od silników spalinowych, amerykańskie cła oraz rosnąca presja konkurencyjna ze strony Chin. Firma już w lipcu tego roku zmniejszyła zatrudnienie o 600 osób w Niemczech. Wtedy tłumaczono to spadkiem sprzedaży i pogorszeniem wyników finansowych. Koncern jak na razie nie informuje o zwolnieniach w swoich zakładach w Polsce. Przypomnijmy jednak, że takie redukcje przeprowadzono już w ubiegłym roku. Pracę straciło blisko 800 osób, głównie w zakładach w Ostrowie Wlkp. i w Krotoszynie.

Nowe informacje w sprawie masowych zwolnień. CEO zabiera głos. "Najgorszy rok po II wojnie światowej"

Firmy padają jak klocki domina

Po miesiącach walki o utrzymanie produkcji i miejsc pracy zapadł ostateczny wyrok na producenta części samochodowych AE Group. Firma zakończy działalność do końca 2025 r.

Jak poinformował portal MDR.de, decyzja oznacza utratę pracy dla ok. 700 pracowników. Firma specjalizowała się w odlewach aluminiowych pod ciśnieniem. Poszukiwania inwestora zakończyły się niepowodzeniem. Powodem upadku są utrzymujące się trudności w branży motoryzacyjnej, niepewna sytuacja geopolityczna oraz rosnące ceny energii i surowców.

Jeżeli chodzi o zwalnianych pracowników, to przewidziano między innymi wypłatę premii oraz utworzenie tzw. spółki transferowej. Do niej ma przejść ponad 90 proc. pracowników. Od stycznia otrzymają oni przez pół roku 80 proc. dotychczasowego wynagrodzenia netto. Dodatkowo jest przewidziana możliwość udziału w szkoleniach i pomoc w znalezieniu nowej pracy.

Nie wiadomo, czy program odpraw obejmie też pracowników w polskiej fabryce AE Group. Koncern wstrzymał już produkcję w zakładzie w Strzelcach Krajeńskich. I ta również już stanęła. Spółka zarządzająca zakładem ogłosiła upadłość. Pracę straci niebawem 350 osób.

Ile zarabiają Polacy? Oto prawda o naszych pensjach

Przeczytaj źródło