Internauci przypomnieli Ryszardowi Terleckiemu słowa o Funduszu Sprawiedliwości. – To jest czysty gest wyborczy – mówił dwa lata temu polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Prokuratura planuje przedstawić zarzuty związane z Funduszem Sprawiedliwości byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze. Do Sejmu wpłynął już wniosek o uchylenie immunitetu oraz zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie czołowego polityka Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem prokuratury środki z funduszu przyznawane były podmiotom bliskim politycznie obozowi PiS. Śledczy twierdzą, że były minister miał dopuścić się łącznie 26 przestępstw, za które grozi mu do 25 lat więzienia. Wśród nich znalazło się m.in. przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.
W obronie Ziobry stanęli czołowi politycy partii. „Bezczelny, pozbawiony podstaw atak za wspieranie strażaków, szpitali i innych ważnych inicjatyw środkami z Funduszu Sprawiedliwości” – stwierdził przykładowo poseł Michał Wójcik.
Jak się jednak okazuje, politycy PiS nie zawsze byli takiego zdania. W tym kontekście internauci przypomnieli wypowiedź Ryszarda Terleckiego sprzed dwóch lat, w której sam polityk Prawa i Sprawiedliwości oceniał decyzje o przekazywaniu środków jako element gry wyborczej.
Internauci wypomnieli Terleckiemu słowa o Funduszu Sprawiedliwości. „Gest wyborczy”
W marcu 2023 roku Terlecki był gościem programu Polskiego Radia „W otwarte karty”. Odnosił się wtedy do informacji o tym, że środki z Funduszu Sprawiedliwości trafiają do kół gospodyń wiejskich. – Z pewnym wysiłkiem, bo nie wszyscy byli do tego przekonani, przeznaczyliśmy na wsparcie dla kół gospodyń wiejskich po 5 tysięcy złotych – mówił. – W tym roku podwoiliśmy tę stawkę i teraz koła mogą się starać o 10 tysięcy złotych – chwalił się polityk.
Terlecki wskazywał, że w rozdysponowywaniu środków pojawiła się rywalizacja z koalicjantem, Solidarną Polską, czyli partią, na której czele stał wówczas Ziobro. – Nagle nasz koalicjant wyskoczył z pomysłem, że on też będzie w tym uczestniczyć, że będzie się jakby licytować i będzie się starał pozyskać te koła, także rozdając pieniądze – mówił Terlecki.
– Trudno się spodziewać, że koła gospodyń będą zajmować się bezpieczeństwem kraju czy walką z przestępczością, więc to jest czysty gest wyborczy – zauważył, po czym przyznał, że taki ruch zirytował PiS. – Te pieniądze, które są rozdawane, niekoniecznie powinny być przeznaczone na ten właśnie cel – stwierdził, oceniając ruch partii Ziobry jako „dość niepoważny.
Czytaj też:
Suto zakrapiana impreza po kongresie PiS. Polityk „wściekły” po wypłynięciu zdjęć z popijawyCzytaj też:
Burza po programie Wysockiej-Schnepf. Dziennikarka może mieć problemy
Źródło: Wprost / Gazeta.pl

 2 dni temu
                                5
                        2 dni temu
                                5
                     
    






 English (US)  ·
                        English (US)  ·        Polish (PL)  ·
                        Polish (PL)  ·