„Micro fishing” staje się coraz popularniejszy w Stanach Zjednoczonych. Dzięki niemu pobicie rekordu nie wymaga godzin siłowania się z rybą. Ta historia jest tego najlepszym przykładem.
Choć może wydawać się nieprawdopodobne, rekordowa ryba wcale nie musi być ogromna. Joe Johnson ustanowił rekord stanu Kentucky, łowiąc mierzącego 20 centymetrów i ważącego zaledwie 70 gramów klenia rzecznego (Nocomis micropogon). Do jego złowienia ryby użył specjalnego lekkiego sprzętu.
Kleń rzeczny nie figuruje w światowych rekordach IGFA z powodu niewielkich rozmiarów i ograniczonego zasięgu występowania. Dorasta do około 32 cm i występuje przede wszystkim w Ameryce Północnej – w zlewiskach Atlantyku od Susquehanna do rzeki James, w basenie Wielkich Jezior, dorzeczu Ohio oraz północnej Georgii i Alabamie.
„Micro fishing” zdobywa popularność. Czym jest?
Łowienie rekordowow małych gatunków to element tzw. „micro fishingu”. Skupia się on na rybach, które zwykle są pomijane przez innych. Chodzi przede wszystkim o różnorodność gatunkową, minimalistyczny sprzęt, unikalne łowiska i szansę na wpisanie się do księgi rekordów.
Co ciekawe, taka forma łowienia jest bardzo popularna. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez amerykański stan Maryland, aż 25 proc. ankietowanych wędkarzy zadeklarowało, że regularnie uprawia „micro fishing”, a 18 proc., że woli małe ryby od tych większych.
Prawdziwy mistrz „micro fishingu”. Ma 250 rekordów
Jednym z mistrzów tej dyscypliny jest Steve Wozniak, który posiada aż 250 mikro rekordów, w tym 126 aktualnych. Łącznie to 177 gatunków z 31 krajów. Jego łowy obejmują głównie ryby ważące poniżej 0,9 kg, ale także cięższe. Specjalizuje się on w nietypowych gatunkach, pochodzących od z Singapuru po Tajlandię.
A wśród mikro rekordów naprawdę jest w czym wybierać. Przykładowo w stanie Kentucky aktualne mikro rekordy wynoszą: Hypentelium nigricans – 0,79 kg, Morone mississippiensis – 0,64 kg, Catostomus commersonii – 0,74 kg i Notemigonus crysoleucas – 0,20 kg. Większość z tych gatunków jest na tyle mało popularna, że nawet nie posiada polskich nazw.
Czytaj też:
Wędkarz złowił sumika błękitnego. Pobił 21-letni rekord. „Potwór”Czytaj też:
Gigantyczne ryby maleją w mgnieniu oka. Naukowcy biją na alarm





English (US) ·
Polish (PL) ·