- Sprawdź, czy dobrze się odżywiasz. Zrób TEST
- Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu
Zmiana na lepsze coraz bliżej
Zespół badawczy skupił się na tzw. uśpionych komórkach nowotworowych (DTC), które po zakończonym leczeniu pozostają w szpiku kostnym i innych częściach organizmu, stanowiąc potencjalne źródło ponownego rozwoju raka.
Dotychczas pacjentki po wyleczeniu raka piersi były jedynie monitorowane pod kątem nawrotu, jednak nowe podejście polega na aktywnym zwalczaniu tych komórek za pomocą leków, zanim dojdzie do wznowienia choroby. Leczenie ma za zadanie wyeliminować główną przyczynę nawrotów.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPrzełom w leczeniu uśpionych komórek nowotworowych
Dopiero w ostatnich latach potwierdzono, że uśpione komórki nowotworowe mogą być skutecznym celem terapii. Najnowsze badania wskazują, że leki, takie jak hydroksychlorochina, stosowana w leczeniu chorób autoimmunologicznych, oraz ewerolimus, znany lek przeciwnowotworowy, mogą skutecznie eliminować DTC.
W serii testów klinicznych z udziałem 51 osób, które przeszły raka piersi i miały potwierdzoną obecność DTC, pojedyncze leki usuwały do 80 proc. tych komórek, a ich połączenie pozwalało pozbyć się aż 87 proc. uśpionych komórek nowotworowych.
W grupie pacjentów, którzy przyjmowali oba leki jednocześnie, po trzech latach wszyscy pozostali wolni od raka. W przypadku osób stosujących tylko jeden z leków, wskaźnik przeżycia wynosił 92-93 proc. Podobnie pozytywne rezultaty uzyskano w badaniach na myszach, które poprzedziły testy kliniczne na ludziach. Dzięki nim naukowcy mogli również dokładniej przeanalizować mechanizmy działania leków.
Różnice między aktywnymi a uśpionymi komórkami raka
Biolog nowotworów Lewis Chodosh z University of Pennsylvania podkreślił, że niektóre leki, które nie wykazują skuteczności wobec aktywnie rosnących guzów, mogą być bardzo efektywne w walce z uśpionymi komórkami nowotworowymi.
"To mówi nam, że biologia uśpionych komórek nowotworowych bardzo różni się od aktywnych komórek rakowych" — zwrócił uwagę ekspert. To też otwiera nowe możliwości terapeutyczne.
Nie każda osoba, która przeszła raka piersi, ma w organizmie uśpione komórki nowotworowe, jednak dla tych, u których je wykryto, wstępne wyniki leczenia są bardzo obiecujące. Kolejnym etapem badań będzie rozszerzenie testów na większą grupę pacjentów oraz sprawdzenie różnych kombinacji i dawek leków.
Przeczytaj także: Pierwsza na świecie szczepionka na raka piersi wchodzi w fazę kliniczną
Nadzieja na ograniczenie śmiertelności
Nawracający rak piersi jest obecnie praktycznie nie do całkowitego wyleczenia, co przekłada się na znaczną liczbę zgonów związanych z tą chorobą. Strach przed nawrotem towarzyszy wielu osobom, które zakończyły leczenie. Onkolog medyczny Angela DeMichele z University of Pennsylvania zaznaczyła, że obecnie nie ma pewności, kiedy i czy rak powróci, co stanowi poważny problem dla pacjentów i lekarzy.
"Utrzymujący się strach przed nawrotem raka jest czymś, co wisi nad wieloma osobami, które przeżyły raka piersi po zakończeniu leczenia" — mówi DeMichele.
Według niej, zapobieganie nawrotom poprzez monitorowanie i celowanie w uśpione komórki nowotworowe to strategia, która daje duże nadzieje i może stać się początkiem nowych badań w tej dziedzinie.

1 miesiąc temu
22







English (US) ·
Polish (PL) ·