Stawką meczu, w którym Motor Lublin zmierzył się z Widzewem Łódź były nie tylko trzy punkty, ale też posada trenera gospodarzy. Podopieczni Mateusza Stolarskiego w 13. kolejce Ekstraklasy wygrali 3:0. Dzięki temu uratowali głowę szkoleniowca i zainkasowali komplet "oczek". Jednym z bohaterów spotkania był strzelec dwóch goli - Karol Czubak.
Motor przerwał serię meczów bez zwycięstwa
Motor po pięciu kolejnych spotkaniach bez zwycięstwa przystąpił do konfrontacji z Widzewem z wielką wolą walki, ale większa część pierwszej połowy przebiegała głównie na ostrożnej postawie obydwu drużyn zwłaszcza w defensywie.
W 12. minucie po dobrym zagraniu Michała Króla Fabio Ronaldo kopnął piłkę wysoko nad bramką. Kwadrans później portugalski skrzydłowy Motoru przeprowadził indywidualną akcję, ale zakończył ją słabym strzałem, z którym poradził sobie bramkarz Widzewa Maciej Kikolski. W odpowiedzi Mariusz Fornalczyk też słabym strzałem nie sprawił kłopotu Ivanovi Brkicowi, podobnie jak trzy minuty później Szymon Czyż zza linii pola karnego.
Król dał prowadzenie Motorowi
Chorwacki bramkarz gospodarzy jeszcze dwukrotnie w tej części meczu udanie interweniował, ale to podopieczni Mateusza Stolarskiego okazali się bardziej skuteczni. W 41. minucie po dośrodkowaniu z lewej strony Ivo Rodriguesa piłkę przejął Król i bez trudu dał prowadzenie swojej drużynie.
Trwa ładowanie wpisu Twitter
Jeszcze przed przerwą w doliczonym czasie gry okazję miał Ronaldo, jednak Kikolski nie dał się pokonać.
Czubak ustrzelił dublet w pięć minut
Drugą połowę lublinianie rozpoczęli w sposób wymarzony. Już w pierwszej minucie po zmianie stron po płaskim podaniu Króla z prawej strony stojący tyłem do bramki Karol Czubak uderzeniem piętą ku zaskoczeniu Kikolskiego umieścił piłkę w siatce.
Minęło zaledwie pięć minut, kiedy Czubak ponownie wpisał się na listę strzelców, kapitalnym, silnym strzałem nie dając szans obrony golkiperowi Widzewa. Swoim siódmym golem w sezonie najlepszy snajper Motoru rozstrzygnął losy meczu.
Trwa ładowanie wpisu Twitter
Zwycięstwo poprawiło nastroje w Lublinie
Już w doliczonym czasie gry, goście za sprawą Sebastiana Bergiera, który główkował i strzelającego Andi Zeqiriego próbowali zdobyć honorową bramkę. Na posterunku stał jednak dobrze w tym dniu dysponowany Brkic.
Efektowne, zasłużone zwycięstwo Motoru poprawiło nastroje i kibiców, a przede wszystkim samych piłkarzy i sztabu szkoleniowego, który nie ukrywał już pewnej frustracji.
- Motor Lublin - Widzew Łódź 3:0 (1:0)
- Bramki: 1:0 Michał Król (41), 2:0 Karol Czubak (46), 3:0 Karol Czubak (51)
- Żółta kartka - Widzew Łódź: Marcel Krajewski, Andi Zeqiri
- Sędzia: Mateusz Piszczelok (Katowice)
- Widzów: 11 306
- Motor Lublin: Ivan Brkic - Paweł Stolarski (83. Filip Wójcik), Marek Bartos, Arkadiusz Najemski, Filip Luberecki - Sergi Samper (78. Mathieu Scalet) - Michał Król, Bartosz Wolski, Ivo Rodrigues, Fabio Ronaldo (67. Bradly van Hoeven) - Karol Czubak (78. Renat Dadashov)
- Widzew Łódź: Maciej Kikolski - Marcel Krajewski, Mateusz Żyro, Ricardo Visus, Peter Therkildsen (57. Dion Gallapeni) - Samuel Akere (57. Angel Baena), Fran Alvarez (67. Andi Zeqiri), Szymon Czyż (67. Bartłomiej Pawłowski), Lindon Selahi, Mariusz Fornalczyk (83. Pape Meissa Ba) - Sebastian Bergier
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo

7 godziny temu
41




English (US) ·
Polish (PL) ·