Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Ameryka?skie media podkre?laj? - wbrew narracji Donalda Trumpa i jego g??wnych doradc?w - ?e naloty na ira?skie instalacje nuklearne cofn?y program Teheranu o kilka miesi?cy, ale nie zniszczy?y jego programu. Ekspert wskaza?, ?e Iran wci?? mo?e by? realnym zagro?eniem j?drowym.

Trump twierdzi, że atak na Iran był "monumentalnym sukcesem"
W nocy z soboty na niedzielę amerykańskie bombowce strategiczne zbombardowały trzy obiekty związane z irańskim programem nuklearnym. Tym samym Stany Zjednoczone przyłączyły się do wojny Izraela z Iranem. Donald Trump kilkakrotnie zapewniał, że uderzenie było wielkim sukcesem i doprowadziło do zniszczenia irańskiego programu jądrowego. Prezydent USA twierdzi, że amerykańskie bombardowania i ataki rakietowe na irańskie obiekty jądrowe były "monumentalnym" sukcesem. Ocena skuteczności ataku nie jest jednak jednoznaczna. Media dotarły do wstępnego raportu amerykańskiego wywiadu na ten temat. Z ustaleń między innymi CNN, "The New York Times" oraz "The Washington Post" wynika, że amerykański atak na Iran jedynie opóźnił program jądrowy Teheranu tylko o kilka miesięcy. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule pod tym linkiem.
Nawet 10 głowic nuklearnych
W tym roku Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) przekazała, że Iran posiada około 400 kg uranu wzbogaconego do poziomu 60 proc. Warto zwrócić uwagę, że do produkcji broni jądrowej wymagane jest około 90 proc. Z kolei dla potrzeb naukowych wystarczy jedynie 20 proc. "Wszystko, co jest rozwijane dalej w tym zakresie, ma wyłącznie cel militarny" - podkreśla TVP Info. Jak czytamy, "jeśli prawdziwe okażą się informacje Donalda Trumpa, że podziemne instalacje nuklearne w Fordo, po bombardowaniu bombami GBU-57, zostały zniszczone (ale także zakłady w Natanz i Isfahanie), to może cofnąć irański program jądrowy o lata". Jednak jeśli wirówki w Fordo będą mogły kontynuować swoją pracę, to "Iran dalej będzie poważnym zagrożeniem militarnym na Bliskim Wschodzie, bo wciąż będzie miał broń nuklearną na wyciągnięcie ręki". Dr inżynier Filip Jędrzejek z AGH w rozmowie z portalem wskazał, że zakładając, że Iran dysponuje 400 kg wzbogaconego uranu, to z tej ilości "można by uzyskać ponad 200 kg 'bojowej' klasy uranu, maksymalnie 220 kg". "To oznacza możliwość wyprodukowania około 10 głowic nuklearnych - każda o mocy (nawet dwukrotnie) większej od bomby z rzuconej na Hiroszimę" - zaznaczył portal. - Można założyć, że Iran stać na skonstruowanie 10 głowic jądrowych, o mocy 20-30 kiloton każda - powiedział ekspert.
Trwa zawieszenie broni
Tymczasem przez całą noc utrzymało się zawieszenie broni pomiędzy Izraelem i Iranem. Nie dochodziło do wymian ognia, późnym wieczorem nad regionem zaczęły latać samoloty pasażerskie. Zarówno Iran, jak i Izrael ogłosiły się zwycięzcami wojny. W wieczornym orędziu Benjamin Netanjahu stwierdził, że wygrana jego kraju będzie trwała przez pokolenia. Ostrzegł Teheran, że wszelkie próby odbudowy programu nuklearnego spotkają się ze zdecydowaną reakcją Izraela. Premier Izraela dodał, że należy dokończyć walkę z państwami "irańskiej osi", pokonać Hamas oraz sprowadzić ze Strefy Gazy przetrzymywanych tam zakładników albo ich ciała. Z kolei prezydent Iranu pogratulował swojemu narodowi zwycięstwa, a w rozmowach z liderami krajów arabskich zapewnił, że Teheran jest gotowy na rozmowy z USA i nie dąży do posiadania broni jądrowej. W stolicy kraju świętowano pokonanie Izraela, na manifestacje przyszły tysiące osób. Oficjalnie w wymianach ognia pomiędzy państwami w Iranie zginęło ponad 400 osób, w tym wielu dowódców wojskowych i naukowców. Po stronie izraelskiej oficjalnie zginęło kilkadziesiąt osób.
Zobacz wideo Trump dostał Boeinga od Kataru i przerobi go na Air Force One