"Kulczyk miał nieźle orżnąć państwo"? Dzieci miliardera pozwały TVP

19 godziny temu 6
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
»

2025-07-02 08:40

publikacja
2025-07-02 08:40

Przez lata Jan Kulczyk był najbogatszym Polakiem. Wokół inwestora nie zabrakło jednak licznych kontrowersji. W programie "Resortowe dzieci" wyemitowanym w czerwcu 2023 roku przez TVP padło stwierdzenie, że Kulczyk miał "nieźle orżnąć państwo". Dzieci miliardera domagają się przeprosin i zadośćuczynienia.

fot. Marek Wiśniewski / / Puls Biznesu

Korzenie wielu dzisiejszych fortun w Polsce sięgają lat 80. i 90. XX wieku. Nie inaczej było w przypadku Jana Kulczyka, który pierwszy kapitał na rozpoczęcie interesów otrzymał od ojca. Na początku lat 80. XX wieku założył jedną z pierwszych w Polsce firm joint venture, a w 1982, po zmianach w przepisach prawnych, polonijną firmę handlową Interkulpol.

W 1988 Jan Kulczyk został oficjalnym dealerem Volkswagena w Polsce, zaś pierwszym wielkim interesem Kulczyka w III RP była w 1991 roku dostawa samochodów dla policji i UOP. Kierowane przez Andrzeja Milczanowskiego MSW zamówiło bez otwartego przetargu w firmie Kulczyka 3 tysiące samochodów za 150 milionów złotych.

Potem poszło już górki. Ale nie zabrakło licznych kontrowersji czy to ws. Orlenu czy też Ciechu.

Hajdasz: Kulczyk miał nieźle orżnąć państwo

W czerwcu 2023 roku w ramach programu TVP "Resortowe dzieci" wyemitowany został odcinek "Od TW Paweł do Kulczyk Holding". Według dzieci (Dominiki i Sebastiana) zmarłego miliardera program naruszył dobre imię ich ojca, Jana Kulczyka.

W programie padły słowa Jolanty Hajdasz, która stwierdziła, że Jan Kulczyk miał "nieźle orżnąć państwo" w swojej działalności biznesowej. Z kolei Artur Bartoszewicz odniósł się do raportu NIK z 2018 r., wskazując na nieprawidłowości przy prywatyzacji firmy Ciech. Jego zdaniem, działalność biznesowa Kulczyka mogła budzić wątpliwości.

Pozwani, w tym TVP, Dorota Kania, Michał Adamczyk, Jolanta Hajdasz i Artur Bartoszewicz, nie zgadzają się z zarzutami. Podkreślają, że program powstał zgodnie z zasadami rzetelnego dziennikarstwa. Jak argumentują, wykorzystano materiały z archiwów Instytutu Pamięci Narodowej, Prokuratury Krajowej oraz raporty NIK.

Z kolei Kulczykowie domagają się publicznych przeprosin oraz łącznie 400 tys. zł zadośćuczynienia. Kwota ta obejmuje 200 tys. zł od Doroty Kani, Michała Adamczyka i TVP oraz po 100 tys. zł od ekspertów: Jolanty Hajdasz i Artura Bartoszewicza.

Sprawą w październiku 2025 r. zajmie się warszawski sąd okręgowy.

Oprac. JM

Źródło:

Załóż firmę z kontem mBiznes i kartą firmową Mastercard - zgarnij nawet 2056 zł premii

Załóż firmę z kontem mBiznes i kartą firmową Mastercard - zgarnij nawet 2056 zł premii

Powiązane: Najbogatsi ludzie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Przeczytaj źródło