Umowa na czołgi K2 już w lipcu! Kwota? 6,7 miliarda dolarów
W poniedziałek, 30 czerwca 2025 roku na koreańskim portalu Seoul Economic Daily pojawił się nowy artykuł na temat planowanej umowy na czołgi K2 dla Polski. Tekst zawiera mnóstwo cennych informacji na temat zbliżającej się umowy. Wiemy, że planowany kontrakt na eksport czołgów K2 Black Panther z Korei Południowej do Polski szacowany jest na ok. 9,15 bln wonów, co przekłada się na 6,7 mld dol. (ok. 24,2 mld zł po dzisiejszym kursie). Oznacza to, że byłaby to jedna z największych umów podpisanych przez Polskę w ostatnich latach.
Czołg K2 Czarna Pantera w trakcie ćwiczeń ogniowych. / 16 Dywizja Zmechanizowana
Kontrakt początkowo miał zostać podpisany w kwietniu 2025 roku, ale program napotkał sporo problemów. Dziś opóźnienia sięgają już niemal 3 miesięcy, a wiemy, że w czerwcu nie ma już szans na podpisanie umowy. Według źródeł rządowych i branżowych, na które powołuje się autor tekstu, procedury po polskiej stronie zostały zakończone i dziś ustalany jest dogodny termin oficjalnego ogłoszenia umowy. Koreańscy dziennikarze przewidują, że umowa zostanie podpisana na początku lub w połowie lipca.
Duże opóźnienia mają wynikać z dodatkowych żądań dotyczące lokalnej produkcji oraz transferu technologii, co wymusiło długie i szczegółowe rozmowy z przedstawicielami Hyundai Rotem. Prezes firmy, Lee Yong-bae, od trzech miesięcy przebywać ma w Polsce, gdzie prowadzone są bezpośrednie negocjacje z państwowym koncernem zbrojeniowym PGZ. Nie bez znaczenia była także zmiana rządu w Korei.
Wielka umowa na czołgi K2 - ruszy produkcja w Polsce!
Przypomnijmy już podpisane umowy. 27 lipca 2022 roku podpisano umowę ramową opiewającą na 1000 czołgów K2. Początkowo zakładano, że 180 wozów powstanie w wersji K2GF (Gap Filler), a 820 jako K2PL (wersji dostosowanej do wymagań Wojska Polskiego). 26 sierpnia 2022 roku (czyli niemal 3 lata temu) miało miejsce podpisanie umowy wykonawczej na pierwsze 180 K2GF za kwotę 3,37 mld dol. Dostarczono już 133 wozy, a kontrakt ma zostać zrealizowany do końca tego roku.
Czołgi K2 w trakcie szkolenia ogniowego. / 15 Giżycka Brygada Zmechanizowana im. Zawiszy Czarnego
Tutaj pojawia się kilka problemów. Na początku 2023 roku podpisano umowę konsorcjum PGZ i WZM. Niestety miesiące mijały, a gdy w czerwcu 2024 roku pierwsza umowa konsorcjum wygasła, nadal nie podpisano kolejnej umowy. W związku z tym powstało drugie konsorcjum (tym razem bez WZM), które także zdążyło wygasnąć przed podpisaniem umowy wykonawczej. Miesiące mijają, a nasza armia nadal nie doczekała się istotnych kontraktów.
Obecnie istotne są trzy obszary. Po pierwsze — powinny zostać zakontraktowane nowe czołgi. Potrzeby Sił Zbrojnych RP znacznie wykraczają poza zamówione 180 sztuk. Co istotne, warto, aby były to już pojazdy dostosowane do wymagań naszej armii (m.in. z aktywnym systemem ochrony czy wzmocnionym pancerzem bocznym). Po drugie — pilnie należy zamówić także pojazdy towarzyszące na platformie K2 (wozy zabezpieczenia technicznego, czołgi saperskie czy mosty towarzyszące), a także symulatory czy wozy do nauki jazdy. Trzecim ważnym obszarem jest ustanowienie produkcji czołgów K2 w Polsce, do czego konieczny jest transfer technologii.
Koreańskie media donoszą, że nowa umowa ma objąć 180 czołgów K2, spośród których:
- 117 sztuk (K2GF) zostanie wyprodukowanych bezpośrednio przez Hyundai Rotem i dostarczonych do Polski,
- 63 sztuki (K2PL) zostaną wyprodukowane lokalnie przez PGZ w Polsce.
Przekazane przez koreańskich informacji sugerują więc, że armia otrzyma kolejne czołgi, a część z nich powstanie w kraju. To dobra wiadomość, która budzi jednak sporo pytań. Jaki jest zakres zmian w ramach wariantu K2PL? Jakie będą roczne moce produkcyjne PGZ? Gdzie zostanie ustanowiona produkcja? Co z wozami towarzyszącymi? Miejmy nadzieję, że odpowiedzi na te pytania poznamy już w lipcu.