Wodowanie pierwszego Delfina
Już we wtorek, 1 lipca 2025 roku, Marynarka Wojenna RP przeżyje wyjątkowy moment. W stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. w Gdańsku odbędzie się uroczysty chrzest i wodowanie pierwszego z nowoczesnych okrętów rozpoznania radioelektronicznego programu „Delfin”, który znacząco wzmocni zdolności wywiadowcze floty. Umowa na budowę jednostek została podpisana 25 listopada 2022 roku pomiędzy Agencją Uzbrojenia a firmą Saab Kockums AS. Obejmuje dwa okręty: ORP Jerzy Różycki (261) i ORP Henryk Zygalski (264), które mają wejść do służby w ciągu najbliższych trzech lat. Kontrakt opiewa na 3,58 mld zł brutto.
Głównym wykonawcą budowy została Remontowa Shipbuilding S.A. w Gdańsku. Stocznia odpowiada za wykonanie jednostek, które później zostaną doposażone w systemy rozpoznawcze i dowodzenia przez specjalistów Saab. Okręty trafią do Grupy Okrętów Rozpoznawczych 3. Flotylli Okrętów. Okręt, który zostanie zwodowany 1 lipca, nosi nazwę ORP Jerzy Różycki – na cześć kryptologa, który wraz z Rejewskim i Zygalskim złamał kod Enigmy. To symboliczne nawiązanie do wywiadowczego charakteru okrętu, który będzie prowadził zaawansowane działania rozpoznawcze.
Wodowanie to istotny moment w budowie jednostki, która powstaje od kwietnia 2023 roku. Ceremonia położenia stępki miała miejsce trzy miesiące później. Teraz, po zakończeniu zasadniczych prac stoczniowych, okręt zostanie przygotowany do doposażenia i prób morskich.
Dlaczego Marynarka Wojenna potrzebuje Delfinów?
ORP Jerzy Różycki to pierwszy z dwóch bliźniaczych okrętów rozpoznania radioelektronicznego budowanych w ramach programu „Delfin”. Ich zadaniem będzie pozyskiwanie danych wywiadowczych w zakresie sygnałów elektromagnetycznych, komunikacji radiowej oraz analiz pomiarowych i obrazowych. Nowoczesne jednostki zastąpią wysłużone okręty projektu 863 – ORP Nawigator i ORP Hydrograf, które pozostają w służbie od lat 70. Nowe Delfiny to skok technologiczny i jakościowy, zapewniający Marynarce Wojennej zdolność rozpoznania na poziomie odpowiadającym współczesnym zagrożeniom.
Okręty będą mierzyć 74 metry długości, ich wyporność osiągnie do 3 000 ton. Załoga będzie liczyć około 35–40 marynarzy, a na pokładzie znajdzie się 35 kabin i 40 łóżek. Napęd zapewnią cztery silniki dieslowskie o mocy 990 kW każdy, zapewniające jednostce odpowiednią manewrowość i zasięg. Systemy pokładowe obejmą urządzenia umożliwiające przechwytywanie, analizę i rejestrowanie sygnałów w niemal całym paśmie elektromagnetycznym. Obejmuje to m.in. rozpoznanie elektroniczne (ELINT), komunikacyjne (COMINT), pomiarowe (MASINT) i obrazowe (IMINT).
Choć wiele elementów wyposażenia objętych jest tajemnicą, wiadomo, że za integrację systemów odpowiadają specjaliści Saab. Ich obecność w Gdańsku ma zapewnić najwyższy standard techniczny. Nowe okręty będą stacjonować w Porcie Wojennym Gdynia.
Modernizacja Marynarki Wojennej
Marynarka Wojenna realizuje obecnie szeroki program modernizacji floty, który ma wzmocnić jej zdolności operacyjne i obronne. W stoczniach trwa budowa pierwszego z trzech nowych okrętów typu Miecznik, nowoczesnych jednostek patrolowych i wsparcia, które zastąpią starsze jednostki i poprawią bezpieczeństwo polskich wód.
Grafika prezentująca fregatę wielozadaniową typu Miecznik. Polska zakupiła trzy takie okręty. / PGZ SW/Materiały prasowe
Okręty będą stanowić także ważny element wielowarstwowej obrony przeciwlotniczej kraju. Doświadczenia wojny na Ukrainie pokazują, że Rosjanie chętnie wykorzystują swoje okręty do ostrzału przeciwnika. W razie potencjalnego konfliktu Bałtyk mógłby stać się swoistą autostradą dla rosyjskich pocisków manewrujących. Patrząc na to z tego punktu widzenia, posiadanie jednostek uzbrojonych w kilkadziesiąt pocisków przeciwlotniczych wydaje się koniecznością.
Równocześnie powstają trzy niszczyciele min typu Kormoran – ORP Jaskółka, Rybitwa i Czajka. To nowoczesne okręty przeznaczone do zwalczania min morskich oraz ochrony szlaków żeglugowych. Ich wejście do służby znacząco zwiększy zdolności marynarki w zakresie obrony przeciwminowej i bezpieczeństwa portów. W ostatnich latach zbudowaliśmy już trzy jednostki tego typu, więc ich populacja w Siłach Zbrojnych wzrośnie do sześciu sztuk.
Widok z góry na polskie niszczyciele min ORP Kormoran (601), ORP Albatros (602) oraz ORP Mewa (603). / Marynarka Wojenna RP
Do 2029 roku Marynarka Wojenna otrzyma także nowy okręt ratowniczy, który wzmocni działania poszukiwawczo-ratownicze na morzu. Nadal jednak trwa oczekiwanie na podpisanie kluczowej umowy na zakup nowoczesnych okrętów podwodnych, które zastąpią wysłużonego ORP Orzeł z 1986 roku. W przetargu swoje oferty przedstawili już producenci z Włoch i Szwecji. Próby pozyskania nowych okrętów podwodnych trwają już niemal trzy dekady.