Po przejściu niszczycielskiego huraganu Melissa nad Jamajką polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewnia, że nie ma informacji o poszkodowanych obywatelach RP. Żywioł dotarł już nad Kubę, gdzie również przebywają Polacy.
Fot. REUTERS/Octavio Jones
Polacy na Jamajce cali i bezpieczni
Huragan Melissa, który we wtorek uderzył w Jamajkę z wiatrem dochodzącym do 300 km/h, spowodował ogromne zniszczenia, ale według informacji przekazanych przez rzecznika MSZ Macieja Wewióra żaden z Polaków przebywających na wyspie nie ucierpiał. Resort potwierdził, że na Jamajce znajduje się dziesięciu zarejestrowanych turystów i rezydent biura podróży, a konsulat pozostaje z nimi w kontakcie. - Nie mamy żadnej informacji, by nasi obywatele jakkolwiek ucierpieli wskutek przejścia huraganu Melissa - przekazał Wewiór cytowany przez RMF24.
MSZ monitoruje sytuację na Kubie
Melissa dotarła w środę rano nad Kubę, gdzie ewakuowano pół miliona mieszkańców. Według danych systemu Odyseusz w rejonie zagrożonym przebywa 19 obywateli Polski. Polskie służby dyplomatyczne potwierdzają, że są z nimi w stałym kontakcie, a żaden nie zgłaszał potrzeby pomocy. Resort współpracuje również z biurami podróży, które potwierdziły, że w tym tygodniu nie organizują wyjazdów w tamten rejon.
Zobacz wideo Sonda: Czy pogoda psuje nam nastrój?
Kuba w stanie alarmu
Huragan Melissa, już na pewno najsilniejszy w 2025 roku na Atlantyku, spowodował już katastrofalne zniszczenia na Jamajce. Służby dyplomatyczne Polski na Karaibach pozostają w gotowości, by udzielić pomocy rodakom, jeśli sytuacja się pogorszy. W środę, 29 października, huragan dotarł do Kuby. Jest on nie tylko najsilniejszy w tym roku - ale być może w historii.






English (US) ·
Polish (PL) ·