14-latka z Andrychowa zmarła nieopodal komisariatu. Nowe informacje

6 dni temu 6
  • ​Krakowska prokuratura okręgowa otrzymała opinię uzupełniającą w sprawie śmierci 14-letniej Natalii z Andrychowa jesienią 2023 r. - poinformowali w czwartek śledczy. Dokument ma pozwolić na ukierunkowanie śledztwa.

    • Krakowska prokuratura okręgowa otrzymała opinię uzupełniającą w śledztwie dotyczącym śmierci 14-letniej Natalii z Andrychowa; dokument ma pomóc w ukierunkowaniu dalszych działań śledczych.
    • Szczegóły opinii sporządzonej przez specjalistów z Collegium Medicum UJ nie zostały ujawnione; prokuratura analizuje treść ekspertyzy.
    • Śledztwo toczy się w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka; dotychczas nikomu nie przedstawiono zarzutów.
    • Więcej informacji z kraju i świata znajdziesz na RMF24.pl

    Prokuratura nie podała szczegółów opinii sporządzonej przez specjalistów z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.

    "Opinia ta poddawana jest analizie, co pozwoli na dalsze ukierunkowanie postępowania" - głosi lakoniczny komunikat rzeczniczki krakowskiej prokuratury Oliwii Bożek-Michalec.

    14-letnia Natalia rankiem 28 listopada 2023 r. wyszła z domu do szkoły. Panował wówczas siarczysty mróz. W drodze źle się poczuła. Telefonowała do ojca, mówiąc, że nie wie, gdzie się znajduje. Potem nie odbierała. Rodzic wczesnym przedpołudniem powiadomił policję. Miał czekać około godziny na podjęcie działań. 

    Dziecko znalazł znajomy ojca około godziny 13.00, pół kilometra od komisariatu. 14-latka siedziała obok jednego z supermarketów w Andrychowie. Była w stanie hipotermii. Trafiła do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Lekarze nie zdołali ocalić jej życia. Zmarła dzień później.

    Prokuratura okręgowa prowadzi śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Nikomu nie przedstawiła zarzutów.

    Biegli jako wstępną przyczynę zgonu wskazali śmierć mózgową, która nastąpiła wskutek obrzęku mózgu spowodowanego masywnym krwawieniem śródmóżdżkowym. Dostrzegli oni też cechy wyziębienia organizmu, ale zauważyli, że dziewczynka była hospitalizowana i podłączona do aparatury ECMO. Zaburzyło to możliwość ustalenia wpływu wychłodzenia organizmu na śmierć. 

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Przeczytaj źródło