Zobaczyła jabłka po 0,49 zł/ kg w Kauflandzie. Zamiast pakować pełne siatki, chwyciła za telefon

7 godziny temu 18

Data utworzenia: 21 października 2025, 15:45.

W sieci zawrzało, a wszystko przez jedną z promocji w popularnym supermarkecie Kaufland. Jabłka luzem można było tam kupić za 0,49 zł/kg. Jedna z klientek zdziwiona sytuacją sięgnęła po telefon i zrobiła zdjęcie. "Kto ma aż taki brak szacunku do swojej pracy?" — nie może się nadziwić. "Fakt" zapytał Kaufland o sprawę. Sieć tłumaczy, że "w przypadku sklepu w Sandomierzu cena dotyczyła końcówki partii jabłek, które ze względu na uszkodzenia, a przede wszystkim w trosce o ograniczenie marnowania żywności, zostały objęte bardzo głęboką obniżką cenową".

Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: @Kobieta w Sadzie/Facebook / 123RF

Klientka sieci Kaufland wysłała zdjęcie na popularny profil "Kobieta w Sadzie" na Facebooku. W sklepie w Sandomierzu jabłka zostały przecenione aż o 80 proc. — do 0,49 zł/kg. Wcześniej kosztowały 2,49 zł/kg. "Czy to promocja marzeń, czy brak szacunku dla pracy sadowników?" — pyta retorycznie prowadząca profil.

Jabłka znikają z pól w Wielkopolsce. System ubezpieczeń to żart dla rolników

Burza wokół promocji sieci Kaufland na jabłka

Internauci podzielili się na dwa obozy. Jedni chwalili Kaufland za przecenę jabłek. "Wystarczy pomyśleć — przyjedziecie po same jabłka?", "Lepiej sprzedać niż wywalić na śmietnik. I tak powinno być! Za taką cenę to na sok ludzie wezmą" — podkreślają zwolennicy tej promocji.

Inni nie kryją frustracji. "Tak się eliminuje polskie rolnictwo", "Markety opanowały rynek i niszczą teraz Polaków" — grzmią inni.

Zdjęcie z Sandomierza może być też odczytywane jako symbolem frustracji polskich rolników walczących z niskimi cenami skupu owoców i warzyw i decydujących się przeprowadzić samozbiory.

Rolniczka ujawnia prawdę o samozbiorach. Włosy stają dęba!

Kaufland odpowiada: Chcemy przeciwdziałać marnowaniu żywności

Z pytaniem o tę promocję "Fakt" zwrócił się do sieci Kaufland. Jabłka sprzedawane za 0,49 zł/kg nie były standardową ofertą. Sieć wyjaśniła, że cena dotyczyła końcówki partii owoców, które były lekko uszkodzone, ale wciąż nadawały się do spożycia.

Zamiast utylizować wciąż dobre jabłka, zdecydowaliśmy się zaoferować je klientom w symbolicznej cenie

— czytamy w oficjalnym oświadczeniu Kauflanda.

Kaufland podkreśla, że takie działania to część ich kampanii "Marnowanie? Nie mam w planie!". Sieć chce ograniczać marnowanie jedzenia i wprowadzać rozwiązania, które pozwolą klientom robić zakupy w przystępnych cenach, jednocześnie dbając o środowisko.

Dr Wrzosek o gotowcach z Biedronki. "To nie jest mięso. To jakiś odpad". Wskazał też hity

Źródło: "Kobieta w Sadzie", "Fakt"

Przeczytaj źródło