"Zmarł w nocy". Nie żyje 22-letni mistrz Europy. Świat polskiego sportu w żałobie

Społeczność sportowa została poruszona informacją o niespodziewanej śmierci młodego zawodnika. Adam Rutowicz był ceniony zarówno jako sportowiec, jak i trener. Jego odejście budzi liczne pytania dotyczące okoliczności tego zdarzenia.

Adam Rutowicz – sylwetka i osiągnięcia

Adam Rutowicz zmarł nagle w nocy z 18 na 19 października 2025 roku, mając 22 lata. Był znanym trenerem sportów walki w Piotrkowie Trybunalskim.

Sport stawiał na pierwszym miejscu, ale z tego co udało nam się dowiedzieć nieoficjalnie, w jego młodym życiu pojawiły się też problemy osobiste - czytamy na portalu trybunalski.pl. 

W 2023 roku zdobył amatorskie mistrzostwo Europy w MMA. Rok 2025 przyniósł mu tytuł mistrza Polski w tej samej dyscyplinie. Pracował również jako trener personalny w łódzkim klubie.

Rozwój kariery i działalność lokalna

Rutowicz prowadził własny biznes związany ze sportem. Był zaangażowany w tworzenie klubu samoobrony dla kobiet. Znany był nie tylko wśród entuzjastów sportów walki, ale także w swoim mieście, gdzie brał udział w lokalnych inicjatywach. 

Jego praca zawodowa i społeczne zaangażowanie zyskały uznanie wśród trenujących i mieszkańców regionu. Wspierał działania dotyczące bezpieczeństwa osobistego.

Nagła śmierć i reakcje środowiska

Informacja o śmierci Adama Rutowicza wywołała poruszenie w rodzinnym mieście i poza nim. Wiele osób reagowało smutkiem na odejście aktywnego zawodnika i trenera. Lokalna społeczność sportowa przekazywała kondolencje bliskim. Przyczyna śmierci Adama Rutowicza nie została ujawniona publicznie. Koledzy z branży oraz osoby, które wspierał, wielokrotnie podkreślali jego profesjonalizm i zaangażowanie.

Należał do najbardziej utalentowanych zawodników amatorskiego MMA. Był też znanym i cenionym trenerem sportów walki w Piotrkowie. Wiadomość o jego śmierci zszokowała nie tylko rodzinne miasto - podsumowano na portalu trybunalski.pl.

Rutowicz osiągnął tytuł amatorskiego mistrza Europy w MMA w 2023 roku, a w 2025 został mistrzem Polski. Był trenerem personalnym i prowadził własną działalność sportową. Wspierał również inicjatywy społeczne, takie jak klub samoobrony dla kobiet. Jego nagłe odejście w wieku 22 lat pozostaje trudnym wydarzeniem dla lokalnej społeczności i środowiska sportowego. Do tej pory nie podano oficjalnej przyczyny zgonu.