Data utworzenia: 21 sierpnia 2025, 13:51.
W czwartek (21 sierpnia) prezydent Karol Nawrocki ogłosił weto wobec nowelizacji tak zwanej ustawy wiatrakowej, która miała liberalizować zasady inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie oraz zamrozić ceny prądu dla gospodarstw domowych do końca 2025 r. Decyzja prezydenta wywołała burzliwą reakcję w mediach społecznościowych, a jednym z najgłośniejszych komentarzy był wpis posła Prawa i Sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry.
"Dziękuję Panie Prezydencie za weto ustawy wiatrakowej!" – napisał Ziobro na platformie X, zwracając się bezpośrednio do prezydenta Nawrockiego. W swoim wpisie poseł PiS nie szczędził ostrych słów pod adresem rządu i zwolenników ustawy. "Parada oszustów i Berlin dostali wścieklizny. Nie udało im się szantażem wymusić na prezydencie Nawrockim zgody na stawianie niemieckich wiatraków wokół naszych domów" – grzmi polityk PiS.
Weto prezydenta Nawrockiego
Prezydent Karol Nawrocki poinformował, że podjął decyzję o zawetowaniu nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw. Głównym celem noweli była liberalizacja przepisów dotyczących budowy wiatraków na lądzie. Ustawa znosiła wprowadzoną w 2016 r. zasadę 10H, która określała minimalną odległość turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych na dziesięciokrotność wysokości wiatraka. Nowe przepisy miały ustalić tę odległość na 500 metrów, w porównaniu do obecnych 700 metrów. Dodatkowo, ustawa przewidywała zamrożenie cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych do końca 2025 r.
Prezydent Nawrocki, uzasadniając swoje weto, podkreślił, że popiera ideę zamrożenia cen energii, ale nie zgadza się na liberalizację zasad budowy wiatraków. Jednocześnie poinformował, że podpisał projekt dotyczący zamrożenia cen energii, który został "literalnie wyjęty" z zawetowanej ustawy wiatrakowej.
Zbigniew Ziobro w swoim wpisie na platformie X nie tylko pochwalił decyzję prezydenta, ale również zaatakował rząd Donalda Tuska, sugerując, że ustawa wiatrakowa była realizacją interesów zagranicznych. "A ceny energii Tusk może obniżyć w każdej chwili. Wystarczy, że zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego odrzuci zielony haracz, który przekracza już jedną trzecią rachunku za prąd. Wystarczy jedna decyzja Tuska, abyśmy płacili za energię znacznie mniej. Tylko czy Berlin się zgodzi?" – napisał poseł PiS, odnosząc się do kosztów transformacji energetycznej.
Wcześniej do prezydenckiego weta odniósł się Donald Tusk. "Zła wola albo koszmarna niekompetencja prezydenta Nawrockiego. Niewykluczone, że jedno i drugie. Jego weto oznacza droższy prąd dla wszystkich Polaków — dziś i w przyszłości. Pierwsze egzaminy: z dyplomacji i energetyki oblane. Zapłacą wszyscy" — czytamy we wpisie premiera na platformie X.
Dron spadł, radary milczały. Generałowie wyjaśniają, jak to możliwe. I co dalej
Miał wysadzić gazociąg Nord Stream. Mężczyzna trafił w ręce służb
Paweł Szopa złożył zeznania. Pojawiły się nazwiska polityków PiS