Po przejściu huraganu Melissa na Jamajce, wiele miejscowości jest pod wodą, a infrastruktura kraju została poważnie naruszona - przekazał w czasie konferencji prasowej Desmond McKenzie, wiceprzewodniczący Jamajskiej Rady do Spraw Zarządzania Ryzykiem Katastrof. „Jamajka przeszła przez coś, co mogę nazwać jednym z najtrudniejszych okresów w swojej historii” – podkreślił Richard Thompson, pełniący obowiązki dyrektora Generalnego Biura do Spraw Gotowości na Katastrofy i Zarządzania Kryzysowego.
- Huragan Melissa przeszedł przez Jamajkę.
- Wiele domów, szkół i szpitali zostało zniszczonych, a mieszkańcy, którzy zostali ewakuowani, powoli wracają do swoich domów.
- Na wyspie pozostaje około 25 tys. turystów, w tym co najmniej 11 Polaków, m.in. aktor Michał Żebrowski.
- Po huraganie pojawiły się dodatkowe zagrożenia, takie jak wypłynięcie aligatorów z bagien i obecność rekinów w zalanych obszarach, a także niebezpieczeństwo zerwanych linii energetycznych.
- Przywrócenie prądu i łączności może zająć kilka dni, a zniszczenia najbardziej dotknęły południowo-zachodnią część wyspy.
- Więcej informacji z kraju i świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl
Nasza infrastruktura została poważnie naruszona. Saint Elizabeth to spichlerz kraju i to właśnie ten region najbardziej ucierpiał. Cała Jamajka odczuła siłę Melissy - dodał Thompson. Zaznaczył, że Jamajka spodziewa się międzynarodowej pomocy.

3 dni temu
4




English (US) ·
Polish (PL) ·