Zełenski w Polsce. "Dobra informacja dla Warszawy i Kijowa, zła dla Moskwy" [CO JUŻ WIEMY]

Prezydent Ukrainy przyleciał do Warszawy już w czwartek 18 grudnia wieczorem. W zapowiedziach spotkania Zełenskiego i Nawrockiego podawano, że rozmowy mają dotyczyć spraw gospodarczych, zakończenia wojny w Ukrainie oraz kwestii historycznych.

• O godz. 10 prezydenta Ukrainy przyjął w Pałacu Prezydenckim Karol Nawrocki. Po ceremonii na dziedzińcu politycy przez półtorej godziny rozmawiali zarówno w formacie delegacji, jak i sam na sam. Nawrocki miał wręczyć prezydentowi Ukrainy publikację IPN "Dokumenty Zbrodni Wołyńskiej".

• Kolejnym punktem była wspólna konferencja prasowa. - Ta wizyta jest z całą pewnością dobrą informacją dla Polski, dla Warszawy, dla Kijowa. Dobrą informacją dla naszego całego regionu, a złą dla Moskwy - powiedział Karol Nawrocki. Zapewnił, że Polska wspiera dążenia do przekazania rosyjskich aktywów zamrożonych konsekwentnie na wszystkich polach dyplomatycznych.
• Nawrocki powiedział, że w czasie rozmowy przekazał Zełenskiemu, że "Polacy odnoszą wrażenie (...), że nasz wysiłek czy wielowymiarowa pomoc Ukrainie po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji nie spotkały się z należytym docenieniem i zrozumieniem - mówił Nawrocki.
• - Dziękuję za rozmowę i otwartość. Odbieram ją bardzo pozytywnie. Bardzo liczę na to, że ta wizyta otwiera nową, jeszcze ważniejszą stronę w stosunkach polsko-ukraińskich - zapewnił z kolei Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jego kraj chce współpracować z polskimi firmami w zakresie odbudowy Ukrainy. - Gotowi jesteśmy powitać polskie firmy (...). Wspólne projekty zawsze łączą - wskazał polityk. Zełenski zaprosił też Nawrockiego do Kijowa.
• Prezydenci wypowiedzieli się również w sprawie przekazania myśliwców MiG-29 Ukrainie. - Jesteśmy po niepotrzebnej i niezrozumiałej burzy publicznej wokół tego. Niestety, opinia publiczna została w pewnym sensie zdezinformowana wokół tej sprawy - stwierdził Nawrocki. -To dzisiejsze spotkanie jest tego dowodem, że poszukujemy symetrycznego, strategicznego partnerstwa. Ta wymiana pomiędzy MiG-ami a systemami antydronowymi, która ma nastąpić, nie stoi w sprzeczności z naszą polityką. Więc po wypełnieniu kwestii formalnych myślę, że ta sprawa zostanie po prostu załatwiona - dodał.
• Następnie Wołodymyr Zełenski złożył wieńce przed Grobem Nieznanego Żołnierza.
• Po południu prezydent Ukrainy dotarł do Sejmu. Tam spotkał się marszałkiem Włodzimierzem Czarzastym, pracownikami Kancelarii Sejmu i przedstawicielami Prezydium Sejmu.
• Następnie Zełenski rozmawiał z marszałkinią Senatu Małgorzatą Kidawą-Błońską. 
• Spotkanie z premierem Polski rozpoczęło się przed godz. 16. - Panie prezydencie, mój drogi przyjacielu Wołodymyrze. O trzeciej nad ranem podjęto decyzję o pożyczce dla Ukrainy, którą będziecie spłacać, kiedy dostaniecie reparacje od Rosji. To agresor musi zapłacić za to - mówił Donald Tusk.

• Tusk, zwracając się do Zełenskiego, nawiązał też do jego lutowej wizyty w Białym Domu. Donald Trump powiedział wówczas prezydentowi Ukrainy, że nie ma w ręku "żadnych kart", by móc negocjować z Rosją. - Jestem przekonany, że macie silniejsze karty teraz, choć wiem, że pan nie grywa w karty, jak sam pan mówił - powiedział Tusk. - Czasami się zdarza - odparł Zełenski. 

• W oficjalnej wizycie w Polsce Wołodymyrowi Zełenskiemu towarzyszył m.in. minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha, który spotkał się ze swoim polskim odpowiednikiem, wicepremierem Radosławem Sikorskim. Po rozmowach szef polskiego MSZ opublikował na X wspólne zdjęcie delegacji Ukrainy i Polski z podpisem: "Jedna drużyna, jeden cel. Gdy wiatr wiejący ze wschodu próbuje się nas poróżnić, jeszcze mocniej trzymamy kurs". 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!