Data utworzenia: 20 grudnia 2025, 21:19.
Miał kazać uczniowi ogolić głowę u wskazanego fryzjera i wrócić do szkoły. Wszystko w czasie godzin lekcyjnych. Teraz władze miasta zawiesiły Mariusza Graniczka w funkcji dyrektora XLIV Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Konarskiego w Krakowie. "Szkoła nie jest prywatnym folwarkiem" — skomentował prezydent Miszalski.
W sobotę 20 grudnia na stronie urzędu miasta Kraków opublikowano oświadczenie w bulwersującej sprawie dyrektora Graniczka. Chodzi o nakazanie uczniowi wyjście ze szkoły, ogolenie głowy u wskazanego fryzjera i powrót do niej — i to w czasie zajęć.
Prezydent był bezwzględny
Władze miasta o sprawie dowiedziały się dzięki zawiadomieniu z Kuratorium Oświaty w Małopolsce. Zdaniem kuratorów dyrektor "popełnił czyn noszący znamiona uchybienia godności zawodu nauczyciela".
20 listopada do prezydenta Krakowa wpłynęło pismo Małopolskiego Kuratora Oświaty, z którego wynikało, że dyrektor XLIV Liceum Ogólnokształcącego Mariusza Graniczka popełnił "czyn noszący znamiona uchybienia godności zawodu nauczyciela i obowiązkom opisanym w art. 6 ust. 1 i 5 Karty Nauczyciela, w tym zapewnienia bezpieczeństwa ucznia, poszanowania jego godności oraz jego dobra i praw". Chodzi o art. 6 ust. 1 i 5 Kardy Nauczyciela, czyli do rzetelnego realizowania zadań dydaktycznych i kształtowania postaw moralnych.
Karą dla dyrektora XLIV LO w Krakowie, mającego ciągoty autorytarne jest zawieszenie w funkcji dyrektora liceum, na okres sześciu miesięcy. Na swoje stanowisko mógłby wrócić dopiero 24 maja 2026 roku. Niemniej prezydent zapowiedział już postępowanie dyscyplinarne
Szkoła to nie prywatny folwark
Sprawę skomentował prezydent Krakowa Aleksander Miszalski we wpisie na Facebooku. Uznał w nim, że dyrektor złamał prawa uczniów i naruszył ich dobro oraz bezpieczeństwo poprzez dyskryminację i upokorzenie.
"Szkoła nie jest prywatnym folwarkiem dyrektora, czego Mariusz Graniczka nie rozumie. Wielokrotnie przekraczał granice uprawiając w szkole indoktrynację, wzywając rodziców uczniów niebiorących udziału w nauczaniu religii czy organizując polityczne apele"
— napisał prezydent Miszalski.
Rodzice absolwentów biorą dyrektora w obronę
Jak informuje portal gazeta.pl, kilka dni po decyzji o zawieszeniu dyrektora w jego obronie stanęli rodzice absolwentów krakowskiego liceum. Wystosowany nawet list otwarty, którego treść zamieszczono we wpisie na profilu liceum.
W ich ocenie Graniczka stał się ofiarą narastającej, masowej krytyki, a nawet hejtu, prowadzącego do medialnego linczu.
"Krakowskie szkoły są i będą miejscem, w którym respektowane są bez wyjątku wszystkie prawa dziecka"
— podsumował swój wpis prezydent Krakowa.
Eksplozja przy gazociągu w Rosji. Ukraiński wywiad publikuje zdjęcia z miejsca zdarzenia
Agenci ABW w akcji. 40-latek usłyszał zarzut współpracy z obcym wywiadem
Brutalne zabójstwo właściciela hurtowni. Po latach śledztwa jest przełom

5 godziny temu
13






English (US) ·
Polish (PL) ·