Data utworzenia: 10 listopada 2025, 15:48.
"Przyszłość jest dziś" — napisał Sławomir Mentzen i udostępnił zdjęcie, na którym pozuje z Teslą Cybertruck, autem dość kontrowersyjnym, zwłaszcza ze względu na to, że nie można go w teorii zarejestrować w Polsce. Lider Konfederacji wyjaśnił, że Tesla nie należy do niego, a on jedynie ją przetestował. Samochód jest jednak widywany na bydgoskich ulicach. Jak się okazuje, porusza się na bułgarskich tablicach i został wynajęty przez sieć bankomatów dla kryptowalut.
Zdjęcie Mentzena z Cybertruckiem okazało się poniedziałkowym hitem i wyświetlono je już 1,5 miliona razy. Część osób pomyślała, że samochód za kilkaset tysięcy złotych to nowy nabytek lidera Konfederacji; inni twierdzili, że to zdjęcie przerobione przez sztuczną inteligencję, a jeszcze inni podnosili to, że Tesla Cybertruck jest w Polsce nielegalna.
Mentzen i Tesla. "Trochę nim tylko pojeździłem"
I faktycznie, zarejestrowanie Tesli Cybertruck jest w naszym kraju — jak i w całej Europie — praktycznie niemożliwe, bo auto nie spełnia europejskich norm bezpieczeństwa. Problemem są ostre krawędzie nadwozia i brak europejskiej homologacji, co jednak da się w jakimś stopniu "obejść", modyfikując samochód tak, by przeszedł przegląd techniczny i został zarejestrowany w Polsce.
Jak ustalił "Fakt", Cybertruck ze zdjęcia Mentzena ma jednak bułgarskie tablice rejestracyjne i był używany do promocji firmy Bitomat. To sieć bankomatów dla kryptowalut, którą w przeszłości — o czym informowała "Gazeta Wyborcza" — interesowała się prokuratura. Firma pochwaliła się pojazdem w mediach społecznościowych, a na nagraniach można zauważyć numer rejestracyjny i kołpaki z logiem bitcoina. Wszystko wskazuje na to, że polityk Konfederacji wypożyczył Cybertrucka właśnie od Bitomatu.
Wcześniej jednak Cybertruck był widywany w Bydgoszczy, o czym informowali zaciekawieni mieszkańcy. Na Facebooku trafiliśmy na kilka różnych zdjęć auta — bułgarskie tablice, logo bitcoina — w rozmaitych sytuacjach, które publikowane były w połowie października.
Szum wokół zdjęcia spowodował w końcu, że Sławomir Mentzen postanowił wyjaśnić, że Tesla nie należy do niego. "Cieszę się, że moje zdjęcie z Cybertruckiem wzbudziło takie zainteresowanie, ale nie spodziewałem się, że wszyscy pomyślą, że ja go kupiłem :) Trochę nim tylko pojeździłem :)" — napisał na portalu X, zamieszczając także krótką recenzję pojazdu. Zaznaczył przy tym, że zarejestrowanie go w Europie jest problematyczne i nie warte zachodu oraz pieniędzy.
Źródło: Fakt
"Rzucał papierami, wychodził". Ujawnili kulisy trudnej współpracy na szczycie
Kolumna z Sarkozym wyjechała z więzienia! Oto kto go odebrał
Petru ożywi Polskę 2050? "Wiem, jak do tego doprowadzić"
/5
@SlawomirMentzen / X, Damian Burzykowski / newspix.pl
Sławomir Mentzen wyjaśnił później, że pojazd nie należy do niego.
/5
Marek Dembski / -
Identyczny samochód widywany jest w Bydgoszczy.
/5
@bitomat_pl / Instagram
Wykorzystuje go firma Bitomat z branży kryptowalut.
/5
slawomirmentzen / X
Cybertrucka nie można zarejestrować w Europie, bo nie spełnia europejskich norm bezpieczeństwa.
/5
Damian Burzykowski / newspix.pl
Tesla, z której korzystał Mentzen, ma jednak bułgarskie tablice rejestracyjne.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

2 dni temu
6






English (US) ·
Polish (PL) ·