Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Kolejne siły skierowane do Los Angeles
Departament Obrony USA wysłał dodatkowe 2 tysiące żołnierzy Gwardii Narodowej i 700 żołnierzy marines do Los Angeles. Dowództwo amerykańskiej piechoty morskiej poinformowało, że oddziały te są przeszkolone w zakresie deeskalacji, kontroli tłumu i użycia siły wobec demonstrantów. Wcześniej, w niedzielę (8 czerwca) prezydent Donald Trump podjął decyzję o skierowaniu do miasta 2100 żołnierzy Gwardii Narodowej z zadaniem ochrony mienia federalnego. Protesty i starcia w Los Angeles rozpoczęły się, gdy policja imigracyjna przeprowadziła serię aresztowań imigrantów, którzy są w USA nielegalnie.
Gubernator Kalifornii zapowiedział pozew do sądu
Mobilizacja jest znaczącym posunięciem Pentagonu, ponieważ do tego rodzaju operacji w USA nie stosuje się żołnierzy służby czynnej, a jedynie oddziały Gwardii Narodowej za zgodą lub na wniosek gubernatorów stanowych. Tymczasem gubernator Kalifornii Gavin Newsom nie wystąpił o wsparcie wojska, twierdząc, że jest to zadanie służb policyjnych. Gubernator Kalifornii oskarżył administrację o naruszenie suwerenności stanu i zarzucił Donaldowi Trumpowi celowe podsycanie napięcia oraz próbę wywołania konfliktu. Newsom powiedział, że "złoży pozew do sądu" w związku z rozmieszczeniem amerykańskich marines w Los Angeles.
Artykuł aktualizowany.
Zobacz wideo Trump żegna Elona [CTB odc. 58]