Zaczyna się od krwi w moczu. Rak pęcherza zabija po cichu, często na leczenie jest już za późno

• Jeśli chcesz podzielić się swoimi spostrzeżeniami, doświadczeniami lub historią zdrowotna, napisz do mnie: karolina.branska@medonet.pl
• Dobrze dbasz o zdrowie? Odpowiesz na te pytania i poznaj swój Indeks Zdrowia!
• Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu

Ten objaw jest często bagatelizowany. Jak rozwija się rak pęcherza?

16 czerwca 2025 r. Fundacja OnkoCafe zaprosiła ekspertów na debatę poświęconą rakowi pęcherza moczowego. Przy jednym stole zasiedli lekarze – urolodzy, onkolodzy – oraz przedstawiciele administracji, by wspólnie porozmawiać o tym, co w leczeniu tej choroby działa, a co wymaga pilnych zmian. Spotkanie poprowadziła Anna Kupiecka, prezes Fundacji. W centrum uwagi znalazły się nowoczesne terapie, szybsza diagnostyka i potrzeba lepszej, skoordynowanej opieki nad pacjentem – takiej, która nie zostawia chorego samego z problemem.

Eksperci nie mają wątpliwości: nawet najlepsze leki mogą nie pomóc, jeśli choroba zostanie wykryta zbyt późno. A niestety – tak właśnie często bywa. Już na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej zdarzają się opóźnienia, które mogą kosztować pacjenta zdrowie, a nawet życie. Jednym z objawów, który wciąż bywa bagatelizowany, jest krwiomocz. Tymczasem to powinien być wyraźny sygnał alarmowy. Lekarze podkreślają też, jak ważny jest łatwy dostęp do prostego badania – USG jamy brzusznej. To właśnie ono może pomóc wykryć raka pęcherza na czas.

Więcej o niepokojących objawach przeczytasz w tekście: Jakie są przyczyny krwi w moczu? Lekarz wyjaśnia.

"Pacjenci trafiają do nas zbyt późno, bo lekarze POZ często leczą krwiomocz jak zwykłe zakażenie układu moczowego. Tymczasem proste i łatwo dostępne badanie USG j.brzusznej mogłoby uratować życie. Ostatnio 40-letnia pacjentka usłyszała, że jest »za młoda na raka« i w ten sposób odmówiono jej standardowej diagnostyki. To niepokojące. Potrzebujemy szybkiej diagnostyki i większej świadomości czynników ryzyka – nie tylko palenie jest problemem, ale też coraz większa konsumpcja alkoholu czy e-papierosów" – powiedział dr Omar Tayara, urolog z Europejskiego Centrum Zdrowia w Otwocku.

Pacjenci zgodnie przyznają, że droga do postawienia diagnozy bywa zbyt długa i chaotyczna. Podczas debaty swoją historią – anonimowo – podzieliła się również kobieta chorująca na raka pęcherza.

"Pierwszym objawem były problemy z oddawaniem moczu. Diagnozę postawiono przypadkiem, kiedy lekarz wykonujący USG zauważył niepozorną zmianę. Potem już wszystko potoczyło się szybko – trafiłam do szpitala, miałam szczęście, że urolog i onkolog współpracowali od początku. Ale najtrudniejszy był moment rozpoznania – ogromny lęk, brak wiedzy, poczucie zagubienia. Każdy pacjent powinien mieć jasną ścieżkę i dostęp do nowoczesnych terapii. Nie na zasadzie kompromisu, ale zgodnie z tym, co rzeczywiście działa" — przekazała.

Największy wskaźnik śmiertelności w Europie. Rak pęcherza zabija po cichu

Jak podkreślają organizacje pacjenckie, rak pęcherza wciąż pozostaje tematem tabu – mimo że co roku dotyka tysięcy osób w Polsce. W samym 2022 r. odnotowano 7 tys. nowych zachorowań i niemal 4 tys. zgonów, co daje nam najwyższy wskaźnik śmiertelności w Europie. A przecież przy wczesnym wykryciu szanse na przeżycie są naprawdę duże. Dlatego tak ważna jest edukacja, szybka reakcja na pierwsze objawy i lepsza współpraca między lekarzami. Pacjent nie może błądzić po omacku w systemie.

Debata zakończyła się wspólnym apelem: refundacja nowoczesnych leków to ogromny krok naprzód, ale prawdziwym sprawdzianem dla systemu będzie to, jak szybko i skutecznie pacjent trafi do odpowiedniego specjalisty i leczenia.

"Rak pęcherza to dwie choroby w jednym kodzie ICD: agresywny rak inwazyjny i nieinwazyjna postać, która często bywa leczona bez odpowiedniego nadzoru. Musimy mieć narzędzia dla obu grup – dostęp do leczenia, ale też podstawowych procedur, takich jak cystoskopia. Sam w moim ośrodku widzę, jak zwiększenie liczby badań skróciło kolejki i pozwoliło wcześniej wyłapywać nowe przypadki" – zaznaczył prof. Artur Antoniewicz, urolog.

Czytaj też: Dziewięć sposobów na radzenie sobie z zapaleniem pęcherza.