Data utworzenia: 4 listopada 2025, 19:05.
Początek długiego weekendu zapowiada się wyjątkowo korzystnie dla osób planujących wyjazdy i wycieczki na łono natury. Od piątku w wielu regionach kraju niebo będzie niemal bezchmurne, a temperatury stosunkowo wysokie. Synoptycy jednak ostrzegają, by nie zapominać o cieplejszych ubraniach — w niedzielę sytuacja zacznie się zmieniać.
W tym roku Polacy mają szansę na dłuższy wypoczynek w listopadzie. Ze względu na to, że 1 listopada przypadł w sobotę, osoby zatrudnione na umowę o pracę mogą liczyć na dodatkowy dzień wolny. Wielu z nich zdecydowało się odebrać go 10 listopada, co pozwoli rozpocząć kilkudniowy odpoczynek już w piątek 7 listopada po południu.
Pogoda na długi weekend. Początek będzie optymistyczny
Początek długiego weekendu będzie optymistyczny, bo właśnie piątek przyniesie niemal bezchmurne niebo w większości kraju, z wyjątkiem rejonu Suwałk, gdzie pojawi się niewielkie zachmurzenie. Najwyższe temperatury prognozowane są w okolicach Rzeszowa — do 14 st. C. W zachodnich województwach słupki rtęci wskażą do 13 stopni, natomiast najchłodniej będzie w pobliżu Zakopanego, gdzie maksymalnie można spodziewać się 9 stopni, a minimalnie 2 st. C.
Sobota, 8 listopada, będzie jednak dla większości wypoczywających prawdziwym początkiem długiego weekendu, a jednocześnie zapowiada się jako najładniejszy jego dzień. Słońce będzie dominować na niebie, choć miejscami pojawi się niewielkie zachmurzenie. Najwyższe temperatury ponownie odnotuje województwo podkarpackie, natomiast najchłodniej będzie w Kołobrzegu i Świnoujściu, gdzie termometry pokażą do 7 stopni w ciągu dnia.
Od niedzieli zacznie się pogarszać
Niedziela przyniesie wyraźne ochłodzenie, które szczególnie odczują mieszkańcy Małopolski, Gorzowa Wielkopolskiego, Zielonej Góry, Poznania i Białegostoku. W tych regionach temperatura nie przekroczy 7 stopni. Najcieplej będzie w Łodzi, Kielcach i Krakowie — do 11 st. C. W tym dniu zachmurzenie wzrośnie do umiarkowanego i dużego, a według prognoz IMGW najbardziej pochmurne będą Pomorze, Wielkopolska, Podlasie oraz województwa lubelskie i lubuskie.
W poniedziałek, 10 listopada, chłodne powietrze ponownie zawita w góry. W Zakopanem temperatura nie przekroczy 3 st. C, natomiast w rejonie Rzeszowa i Kielc będzie nieco cieplej — do 6 stopni. Najwyższe wartości odnotuje Gdynia, gdzie termometry wskażą 10 stopni. Zachmurzenie tego dnia będzie duże, a jedynie na Pomorzu oraz we wschodniej części województw warmińsko-mazurskiego i podlaskiego utrzyma się na poziomie umiarkowanym lub małym.
We wtorek, 11 listopada, ostatniego dnia długiego weekendu, pogoda zacznie przypominać zimową aurę. W Zakopanem temperatura maksymalna wyniesie 1 stopień, a w Suwałkach i Białymstoku do 5 stopni. Najcieplej będzie w rejonie Kołobrzegu, Świnoujścia oraz w centrum kraju, gdzie termometry pokażą do 9 stopni Celsjusza.
Przymrozki i opady — gdzie należy się ich spodziewać?
Synoptycy przewidują, że we wtorek pojawią się przymrozki, szczególnie w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie temperatura może spaść do 2 stopni poniżej zera. W Białymstoku stacje pomiarowe mogą wskazać nawet do minus 3 stopni Celsjusza. W większości kraju zachmurzenie będzie duże lub umiarkowane.
Przelotne opady deszczu prognozowane są od niedzieli do wtorku. Najwięcej deszczu może spaść w Katowicach — około 10 mm.
Źródło: Polsatnews.pl/IMGW
Zobacz też:
Kuriozum w Lublinie. W hotelu powiedziano jej, gdzie ma zaparkować. Rano przeżyła szok
Nieoczywiste miejsca w Polsce na długi weekend listopadowy. Atrakcje są, a tłumów brak!
Brytyjka odwiedziła dwa polskie miasta. Zdradziła, co myśli. "To mną wstrząsnęło"

4 godziny temu
2




English (US) ·
Polish (PL) ·