Wołodymyr Ż. przekazany Berlinowi? Jasne stanowisko premiera Tuska

3 tygodni temu 16
  • ​Premier Donald Tusk jednoznacznie wypowiedział się w sprawie głośnej sprawy obywatela Ukrainy Wołodymyra Ż., którego Niemcy oskarżają o wysadzenie gazociągu Nord Stream. "W interesie Polski nie jest oskarżanie albo wydawanie podejrzanego o wysadzenie Nord Stream w ręce innego państwa" - stwierdził szef polskiego rządu. Podkreślił także, że "jedynymi, którzy powinni wstydzić się w kwestii Nord Stream 2 są ci, którzy zdecydowali o jego budowie".

    We wtorek w Warszawie doszło do spotkania premiera Donalda Tuska z szefową litewskiego rządu Ingą Ruginiene

    Podczas konferencji po spotkaniu premier poruszył temat zatrzymanego w Polsce obywatela Ukrainy, podejrzanego o wysadzenie Nord Stream - Wołodymyra Ż., który był poszukiwany europejskim nakazem aresztowania wydanym przez niemieckie służby.

    Donald Tusk zaznaczył, że sprawa miała początek wiele miesięcy temu. Wówczas - jak powiedział - poprzedniemu kanclerzowi Niemiec i prezydentowi Ukrainy przedstawił bardzo jasne stanowisko Polski, które od tego czasu się nie zmieniło. W interesie Polski i w interesie zwykłego poczucia przyzwoitości i sprawiedliwości na pewno nie jest oskarżanie albo wydawanie tego obywatela w ręce innego państwa - podkreślił.

    Premier podkreślił, że Nord Stream 2 został zbudowany przeciw interesom całej Europy. Problemem Europy, Ukrainy czy Polski nie jest fakt jego wysadzenia, lecz budowy. Z naszego punktu widzenia jedynymi osobami, które powinny wstydzić się i powinny milczeć w kwestii Nord Stream 2, to są te osoby, które zdecydowały o budowie - dodał. 

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Przeczytaj źródło