Newsweek: Czy Nawrocki może cokolwiek uzyskać od Trumpa?
— Jest pewne, że Trump docenia tych, którzy mu schlebiają i przedstawiają się jako jego naśladowcy. Nawrocki nie jest tu pierwszy. Istnieje coś, co możemy nazwać fenomenem europejskich trumpistów. Nawrocki pojawia się w tym kontekście, reprezentuje kraj, który jest najważniejszy w Europie Wschodniej i może wpasować się łatwo w ten ruch. A potem wykorzystać to w polskiej polityce wewnętrznej, aby pokazać, że jest dziś jednym z ulubionych dworzan Trumpa.
Ale czy ugra cokolwiek? Byłbym o wiele bardziej powściągliwy w tej kwestii, ponieważ Polska osiągnęła już całkiem sporo po stronie amerykańskiej. W Polsce zbudowano specjalną bazę wojskową w ramach umowy dwustronnej. Nie sądzę, aby pod względem bezpieczeństwa Nawrocki mógł coś więcej dostać. Ale nie sądzę, by się tym przejmował. Dostanie zdjęcie z Trumpem w Białym Domu, a to z pewnością zostanie docenione przez jego wyborców.