Wielka Brytania wróci do lotniczych bomb jądrowych. Londyn zdecydował

6 dni temu 6
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

W tekście umieszczono linki reklamowe naszego partnera

Wielka Brytania posiada już samoloty F-35, tyle że jest to wariant F-35B przystosowany do operowania z brytyjskich lotniskowców typu Queen Elisabeth. Samoloty te różnią się od wariantu F-35A, które kupią Brytyjczycy, m.in. zasięgiem i układem silników (wersja A jest pozbawiona funkcji pionowego startu) oraz wsparciem dla przenoszonego arsenału. W praktyce oznacza to, że samoloty, które nabędzie Londyn, będą zdolne do przenoszenia broni jądrowej. Tym samym Wielka Brytania po 40 latach wróci do korzystania z broni masowego rażenia także z powietrza, donoszą tamtejsze media.

>> Zobacz także: USA wycofają broń atomową z Europy? Jeden kraj chce przejąć ich rolę

Jak wygląda obecnie atomowy arsenał Londynu?

Okręt podwodny typu Vanguard

Okręt podwodny typu VanguardRoyal Navy

Historia brytyjskiej broni masowego rażenia zaczyna się w 1952 r. od pierwszego atomowego testu przeprowadzonego przez Londyn. Uważa się, że od tamtej pory Wielka Brytania opracowała w sumie dziewięć różnych głowic bojowych tego typu, a w latach 1984 - 1991 kraj ten posiadał nawet 500 takich ładunków. Obecnie ta liczba wynosi prawdopodobnie ok. 225 głowic i ogranicza się do pocisków balistycznych Trident II przenoszonych przez cztery okręty podwodne typu Vanguard.

Brytyjczycy zrezygnowali z lotniczych bomb jądrowych pod koniec zimnej wojny, w 1987 r. wraz z wycofaniem z armii ostatniego tego typu wyposażenia w postaci bomby WE-17. Jeśli chodzi zaś o pocisk Trident II, to jest to wywodzący się z USA trzystopniowy pocisk balistyczny o zasięgu od 2 do 12 tys. km, który może przenosić do ośmiu głowic z ładunkiem jądrowym o mocy 100 (W76) lub 475 kiloton (W88). Jeden pocisk może więc razić osiem różnych celów.

Szukacie przydatnego gadżetu? To sprawdźcie oferty na te popularne lornetki w różnych przedziałach cenowych:

Przeczytaj źródło