- Skończyły się żniwa, rolnicy nie mają co zrobić ze zbożem, a cena zboża jest historycznie niska. Usłyszeliśmy od ministra rolnictwa, że nie będzie dopłat do zboża. Nie buduje się rolnictwa na dopłatach, ale są sytuacje, gdzie państwo powinno zareagować i pomóc. Rolnicy domagają się prolongowania do końca roku wszystkich należności wobec KOWR i ARiMR. To, co robi ten rząd wpisuje się w politykę UE, żeby zwijać rolnictwo - powiedział poseł PiS Robert Telus.
screen - twitter.com/pisorgpl
Posłowie PiS zorganizowali konferencję prasową poświęconą trudnej sytuacji polskich rolników.
"Wczoraj odbyła się konferencja prasowa NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” i ogłoszono przygotowanie do protestu, ze względu na bardzo trudną sytuację w polskim rolnictwie. Skończyły się żniwa, rolnicy nie mają co zrobić ze zbożem, a cena zboża jest historycznie niska. Usłyszeliśmy od ministra rolnictwa, że nie będzie dopłat do zboża. Nie buduje się rolnictwa na dopłatach, ale są sytuacje, gdzie państwo powinno zareagować i pomóc"– powiedział Robert Telus.
Polityk podkreślił, że "rolnicy domagają się prolongowania do końca roku wszystkich należności wobec KOWR i ARiMR - to, co robi ten rząd wpisuje się w politykę UE, żeby zwijać rolnictwo".
"Rolnicy ogłaszają protest, bo bronią interesu polskiego rolnika i nas wszystkich"– podsumował.
Zbigniew Kuźmiuk zwrócił uwagę, że dzisiaj "rozpocznie się proces ratyfikacyjny umowy z Mercosurem - kolegium komisarzy po raz pierwszy zapozna się z tą umową i będzie nad nią głosowało".
"Spodziewamy się, że zostanie przez nich zatwierdzona. Ta umowa miała część handlową i polityczną i gdyby była rozpatrywana w całości, to zajmowałyby się nią nie tylko instytucje europejskie, ale także poszczególne kraje członkowskie"– oznajmił.
Dodał, iż "wszystko wskazuje na to, że Donald Tusk zgodził się, żeby ta umowa została rozdzielona na część handlową i polityczną i procedowanie części handlowej może odbywać się tylko w instytucjach europejskich".
"Jeżeli ta umowa zostanie ratyfikowana, to polskie rolnictwo zostanie poddane niesłychanie wymagającej i znacznie tańszej konkurencji"– powiedział.
Poseł Kazimierz Gwiazdowski przypomniał, że "ceny zbóż w tym roku są wyjątkowo niskie, takie ceny były ostatnio 20-30 lat temu".
"Minister rolnictwa mówi, że rolnicy mają magazyny i mogą te zboża magazynować i przeczekać najtańszy okres, ale nie wiadomo, kiedy zboże będzie droższe. Rolnicy nie mają czasu, żeby czekać i chcą sprzedać swoje zboże po dobrych cenach, bo muszą się zaopatrzyć w środki ochrony roślin już na przyszły rok. Apelujemy do ministra, żeby przyspieszyć i żeby te dopłaty dla rolników weszły w życie"– zaapelował.
🔴 Konferencja prasowa PiS https://t.co/HGlZzNqRqi
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 3, 2025