Tureckie statki uszkodzone w ataku Rosji. Erdogan: Morze Czarne to nie pole bitwy

1 dzień temu 11

- Wszyscy potrzebują bezpiecznej żeglugi po Morzu Czarnym. Musimy to zapewnić - stwierdził prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Jak informuje agencja Reuters, w piątkowych rosyjskich atakach w obwodzie odeskim doszło do uszkodzenia trzech tureckich statków.

Recep Tayyip Erdogan. Zdjęcie archiwalne Fot. REUTERS/Yara Nardi

"Morza Czarnego nie należy postrzegać jako pola bitwy"

- Pokój jest już blisko, widzimy to. Musimy tylko obrać kurs tam, gdzie jest pokój - tak o wojnie w Ukrainie mówił w sobotę prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, cytowany przez agencję informacyjną Anadolu. - Morza Czarnego nie należy postrzegać jako pola bitwy. Taka sytuacja zaszkodziłaby tylko Rosji i Ukrainie, a nie przyniosłaby im żadnych korzyści. Wszyscy potrzebują bezpiecznej żeglugi po Morzu Czarnym. Musimy to zapewnić - dodał. Polityk nie odniósł się jednak szerzej do piątkowych ataków Rosji na ukraińskie porty. 

Atak na dwa ukraińskie porty

Agencja Reuters podała w sobotę, że w piątkowym rosyjskim ataku na dwa porty w obwodzie odeskim w Ukrainie zostały uszkodzone łącznie trzy statki należące do Turcji. Turecki dostawca usług morskich, firma Cenk Denizcilik, potwierdziła w piątek, że jej statek towarowy CENK T został zniszczony w ataku przeprowadzonym na port w Czarnomorsku. Właściciel tureckiej jednostki w wydanym oświadczeniu napisał, że kursowała ona między tureckim miastem Karasu a Odessą. Na skutek ataku na statku wybuchł pożar. Do zdarzenia doszło kilka godzin po spotkaniu prezydenta Turcji z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem w Aszchabadzie, stolicy Turkmenistanu. 

Zobacz wideo Zamiast brać szrot ze Stanów rozwijajmy nasz przemysł zbrojeniowy

MSZ Turcji: Zawarcie porozumienia jest konieczne

"Atak na ukraiński port w Czarnomorsku, w którym uszkodzony został statek pływający pod obcą banderą i należący do tureckiej spółki, potwierdza nasze wcześniej wyrażane obawy dotyczące rozprzestrzeniania się toczącej się w regionie wojny na Morze Czarne i jej wpływu na bezpieczeństwo morskie i swobodę żeglugi" - przekazał w piątek MSZ Turcji. "Według wstępnych informacji załoga i kierowcy ciężarówek na pokładzie są ewakuowani, a żaden obywatel Turcji nie ucierpiał w ataku. (...) Po raz kolejny podkreślamy, jak ważne jest pilne zakończenie wojny między Rosją a Ukrainą i ponownie podkreślamy konieczność zawarcia porozumienia, na mocy którego strony wstrzymają ataki na bezpieczeństwo żeglugi oraz infrastrukturę energetyczną i portową drugiej strony, aby zapobiec eskalacji na Morzu Czarnym" - dodano.

Czytaj również: Węgry oburzone po wystąpieniu szefa NATO. "Wbił nóż w plecy"

Źródła: Reuters, IAR, Anadolu

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło