Trzecią żonę poznał jeszcze za życia drugiej. "Wiem, że mi ją wymodliła"

2 tygodni temu 19

Druga żona - Walentyna Trachtenberg - przez prawie 40 lat była muzą, najlepszą przyjaciółką i opiekunką Jerzego Hoffmana. Reżyser nigdy nie krył, że bez wsparcia Wali nie nakręciłby żadnego ze swoich dzieł.

O ich związku krążyły legendy. Wszyscy wiedzieli, że żona trzyma Jerzego pod pantoflem i rządzi nie tylko w ich domu, ale też na planach filmowych. Nie jest tajemnicą, że Hoffman we wszystkim radził się ukochanej i robił zawsze to, co ona chciała, by zrobił.

To Walentyna decydowała, kto zagra w produkcjach, które jej mąż firmował swoim nazwiskiem, zdobywała pieniądze na realizację artystycznych wizji Jerzego, dbała, by niczego mu - jaki reżyserowi i jako mężczyźnie - nie brakowało.


Olek Sikora i Daria Syta o wygranej Bagiego i wpisie Rogacewicza. Co myślą?pomponik.pl


Hoffmanowie uchodzili za zgodną i bardzo szczęśliwą parę


Gdy spotkali się po raz pierwszy, Walentyna miała męża, a Jerzy był świeżo po rozwodzie z Marleną Nazarian, z którą doczekał się córki Joanny.

"Zakochałem się w Wali po uszy. Zawsze kieruję się pierwszym odczuciem, a ona zrobiła na mnie wielkie wrażenie. 'Ta albo żadna' - myślałem. Była lojalna wobec męża, ale ja - o dziwo - nie miałem żadnych skrupułów, żeby o nią rywalizować"- wspominał reżyser na kartach książki "Chuligana żywot własny".

Jerzy rozpoczął starania o uwagę Walentyny od zaprzyjaźnienia się z jej mężem, inżynierem Cezarym Malejonkiem. Pewnego dnia wyznał mu, że kocha Walę.

"Bez owijania w bawełnę powiedziałem mu, że Walentyna nie jest stworzona dla niego, lecz dla mnie. Tłumaczyłem mu to kilka godzin, ale byłem tak przekonujący, że w końcu Czarek przyznał mi rację. Ustaliliśmy, że nadal pozostaniemy przyjaciółmi" - opowiadał w wywiadzie dla "Vivy!".

Niedługo później Walentyna została żoną Jerzego.

"Spędziłem z nią 38 lat - lat pełnych magii, radości, miłości i fascynacji" - wyznał po latach, wspominając ją w cytowanej już rozmowie.

Trzecią żonę poznał jeszcze za życia Walentyny


Po śmierci Walentyny (odeszła 20 grudnia 1988 roku) Jerzy Hoffman przez pewien czas czuł się zagubiony. Żona - zanim zasnęła na zawsze - wymogła ponoć na nim obietnicę, że znajdzie sobie kogoś, kto będzie o niego dbał. Wskazała nawet na konkretną kobietę - Jagodę Prądzyńską, którą oboje poznali w gmachu telewizji na Woronicza i z którą się przyjaźnili.

"Wiem, że mi ją wymodliła" - stwierdził reżyser zaraz po tym, jak w 2007 roku poślubił Jagodę.

"Nigdy nie przypuszczałem, że ożenię się po raz trzeci. W Jagodzie znalazłem nie tylko wielką miłość, ale też wielką przyjaźń" - opowiadał "Vivie!".

Jerzy Hoffman od półtorej dekady nie nakręcił żadnego nowego filmu. Ma 93 lata, choruje... Mieszkają z Jagodą na Mazurach nad jeziorem Łaśmiady, cieszą się jesienią życia.

Filmowiec, pytany, co uważa za swój największy sukces, bez wahania mówi, że jego dumą jest mieszkająca za oceanem córka Joanna i wnuki: Jeremi i Gabriel.

Córka reżysera była prawą ręką Steve'a Jobsa


Mało kto wie, że Joanna - owoc krótkiego małżeństwa Jerzego Hoffmana z Marleną Nazarian - była oczkiem w głowie... drugiej żony ojca, Walentyny.

"Wala jeździła z nią na wakacje. Fajnie się zakumplowały, ale Walka nie próbowała jej matkować. Córka mieszkała u moich rodziców... Jej matka wyszła za mąż, wyjechała do Stanów" - opowiadał reżyser na łamach "Magazynu".

Joanna w końcu też poleciała do Ameryki. Studiowała w Massachusetts Institute of Technology w Bostonie, po dyplomie pracowała w Dolinie Krzemowej ze Stevem Jobsem - była jego prawą ręką i przyjaciółką (w filmie Danny'ego Boyle'a "Steve Jobs" zagrała ją Kate Winslet).

"Jest współodpowiedzialna za sukces koncernu Apple. Była jedyną kobietą w zespole, który skonstruował osobisty komputer Macintosh" - chwalił ją ojciec w wywiadzie-rzece "Po mnie choćby Potop".

Jerzy Hoffman widuje się z córką co rok. Joanna w każde wakacje przyjeżdża do niego na Mazury razem z synami. Kiedyś to on do niej latał... Towarzyszyła mu m.in. na gali Oscarów, gdy do Nagrody Akademii nominowany był jego "Potop".

Źródła:

1. Wywiady z J. Hoffmanem: "Viva!" (lipiec 2021), "Gazeta Wyborcza. Magazyn" (wrzesień 2015)

2. Książka S. Zawiślińskiego "Hoffman. Chuligana żywot własny", wyd. 1999

3. Książka "Jerzy Hoffman. Po mnie choćby Potop. Rozmawia Jacek Szczerba", wyd. 2015

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Przeczytaj źródło