Zmiany od stycznia 2026 roku. Nie możesz spóźnić się nawet o jeden dzień
Każdy zarejestrowany samochód, nawet ten nieużywany czy uszkodzony, musi mieć ubezpieczenie OC. Takie jest prawo w Polsce. Co więcej, nie może zdarzyć się nawet jeden dzień przerwy w ochronie polisą, bez względu na to, czy korzystamy z danego pojazdu.
Wyjątkiem są m.in. auta czy motocykle historyczne i do jazd testowych – wtedy jest dozwolone OC krótkoterminowe na czas korzystania z pojazdu. Co się stanie, jeśli jednak ktoś zapomni o tej polisie?
Płaca minimalna wzrośnie do 4806 zł. Zarobisz więcej, zapłacisz wyższą karę za brak OC
Wysokość kar za brak OC jest powiązana z płacą minimalną, stąd przy każdej waloryzacji najniższej krajowej rośnie opłata za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC. Najnowsze rządowe rozporządzenie mówi, że od 1 stycznia 2026 roku płaca minimalna wniesie 4806 zł, czyli o 140 zł więcej w stosunku do kwoty obowiązującej aktualnie. To oznacza wzrost opłaty za brak OC pojazdu. Jakie stawki w takiej sytuacji zapłacą spóźnialscy lub zapominalscy kierowcy?
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) przy wyliczaniu kary poza wysokością najniższej krajowej uwzględnia również rodzaj pojazdu, a także długość okresu bez ochrony ubezpieczeniem. Opłata za brak OC ze względu na rodzaj pojazdu jest obliczana według wzoru:
- Za samochód osobowy – 2 x płaca minimalna;
- Za samochód ciężarowy, ciągnik samochodowy lub autobus – 3 x płaca minimalna;
- Pozostałe pojazdy – 1/3 płacy minimalnej.
Wysokość opłaty karnej za brak OC również zależy od spóźnienia. Im dłuższa przerwa w ochronie, tym kierowca musi głębiej sięgnąć do kieszeni. UFG od 1 stycznie 2026 roku będzie miał prawo zażądać odpowiednio:
- Brak OC od 1 do 3 dni – 20 proc. pełnej opłaty;
- Spóźnienie od 4 do 14 dni – 50 proc. pełnej opłaty;
- Brak ubezpieczenia OC powyżej 14 dni – 100 proc. opłaty.
Nowe kary za brak ubezpieczenia OC. Od stycznia 2026 zabiorą 1920 zł lub więcej
W ten sposób dochodzimy do stawek. Zgodnie z ustawą wyliczane kwoty zaokrągla się do pełnych 10 zł. Dzięki wyższej pensji minimalnej kara za brak OC od 1 stycznia 2026 roku wyniesie odpowiednio:
- 1920 zł za brak OC od 1 do 3 dni, czyli o 50 zł więcej niż obecnie 1870 zł;
- 4810 zł za brak OC od 4 do 14 dni – to 140 zł więcej niż aktualnie 4670 zł;
- 9610 zł za brak OC powyżej 14 dni – podwyżka o 280 zł z obecnej stawki 9330 zł.
Maksymalna kara za brak ubezpieczenia OC powyżej 14 dni w przypadku samochodów ciężarowych wzrośnie z 14 000 zł do 14 420 zł w 2026 roku. W przypadku innych pojazdów (np. motocykl i skuter) najwyższa opłata karna wyniesie 1600 zł.
Policja kontroluje kierowcę
/
Policja
Sprawdzają każdą umowę na samochód. Nic się nie ukryje
Fundusz w wykrywaniu braku umowy OC na samochód doszedł do 95 proc. skuteczności. Policja dla porównania ujawnia ledwie 4 proc. kierowców bez OC. Skalę problemu najlepiej opisują liczby. UFG w 2018 roku wystawił ok. 93 tys. wezwań z opłatą karną. W 2024 roku było ich już 351 tys., to prawie cztery razy więcej.
– Nieubezpieczeni sprawcy wypadków muszą się liczyć z koniecznością zwrotu z własnej kieszeni odszkodowań i świadczeń, które za nich wypłacił Fundusz. Jest to tzw. regres – mówi dziennik.pl Damian Ziąber, rzecznik prasowy UFG. – To zdecydowanie największe ryzyko związane z brakiem obowiązkowego OC. Nieubezpieczeni sprawcy wypadków na koniec 2024 roku mieli dług przekraczający 380 mln zł. Rekordzista miał do zwrotu ok. 4,7 mln zł. Średni dług nieubezpieczonego sprawcy wzrósł do 22,4 tys. zł (na koniec 2023 roku było to ok. 20,1 tys. zł). Warto zestawić tę kwotę ze średnią roczną składką za OC, która wynosi ok. 800 zł w 2025 roku. To daje do myślenia – ocenił ekspert.
Spóźnisz się o 1 dzień i skarbówka zabierze opłatę z pensji lub emerytury
Po otrzymaniu pisma z wezwaniem za brak OC sprawę można załatwić w trybie dobrowolnym np. przesłać odpowiednie dokumenty, zapłacić opłatę lub rozłożyć ją na raty. Jeśli jednak ktoś nie skontaktuje się z UFG, a takich "beztroskich" osób nie brakuje, wówczas sprawa przechodzi w tryb egzekucyjny. Oznacza to przekazanie dokumentacji do urzędu skarbowego. W efekcie fiskus może zabezpieczyć środki na koncie dłużnika – opłata karna może być ściągnięta z wynagrodzenia, emerytury, renty lub posiadanych nieruchomości.
Kiedy będzie kara z UFG? Kiedy OC nie przedłuży się automatycznie?
Kierowca, który wykupił OC nie musi martwić się o jego ciągłość. Dotychczasowa firma ubezpieczeniowa sama przedłuży umowę na następy rok i wyśle pismo z informacją o wysokości składki do zapłaty. Wystarczy jednak, że właściciel pojazdu popełni jeden z 5 najczęstszych błędów i polisa OC nie przedłuży się z automatu. Wówczas do akcji wkracza UFG. Kiedy może dojść do kosztownych konsekwencji?
- Zmiana właściciela pojazdu. Kupujący samochód używany często zapominają, że z ochrony OC poprzedniego właściciela można korzystać jedynie do końca okresu obowiązywania umowy. Taka polisa nie przedłuży się automatycznie. To nowy właściciel ma obowiązek wykupić własne ubezpieczenie OC na pojazd. Za dopuszczenie nawet do jednodniowej przerwy w ubezpieczeniu OC na posiadacza pojazdu dziś może zostać nałożona opłata w wysokości minimum 1870 zł;
- Gdy nie zapłacisz pełnej składki. Kierowca, który opłaca ubezpieczenie OC w ratach musi szczególnie pilnować terminów. Nieopłacenie raty zgodnie z harmonogramem lub nawet pomyłka w kwocie (np. 701 zł zamiast 710 zł) sprawi, że polisa OC nie odnowi się automatycznie. Stąd dla świętego spokoju lepiej jednorazowo zapłacić za OC. Tym bardziej, że rozłożenie składki na raty wychodzi drożej;
- Gdy jesteś przekonany, że dla nieużytkowanego lub niesprawnego technicznie pojazdu nie jest potrzebne ubezpieczenie – obowiązek posiadania OC ciąży na każdym właścicielu auta. Ubezpieczenie OC należy kontynuować aż do momentu wyrejestrowania samochodu (lub sprzedaży). Nie ma tutaj znaczenia, jaki jest stan techniczny pojazdu i czy ktoś go obecnie użytkuje;
- Gdy korzystałeś z OC krótkoterminowego, zawartego na czas krótszy niż 12 miesięcy;
- Zakup samochodu z polisą OC wystawioną na inną osobę niż sprzedający. Dla własnego dobra należy skontaktować się ubezpieczycielem i sprawdzić, czy polisa nie została wypowiedziana.
Ubezpieczenie OC, polisa
/
dziennik.pl
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo