Trzech Ukraińców trafiło do aresztu po tym, kiedy warszawscy policjanci znaleźli w ich pojeździe detektor urządzeń szpiegowskich i sprzęt hakerski. Mężczyźni nie byli w stanie wskazać, dlaczego nabyli te przedmioty. - Przy zadawaniu precyzyjniejszych pytań zapominali języka angielskiego i udawali, że nie rozumieją, co się do nich mówi - powiedział sierż. szt. Kacper Wojteczko.