Świat 03.09.2025, 07:29
8 osób zginęło, a ponad 40 kolejnych zostało rannych w wyniku strzelanin, które miały miejsce w Chicago w weekend Święta Pracy (Labor Day) pomiędzy piątkowym wieczorem a poniedziałkiem.
Janmarcustrapp - pix
– oświadczył we wtorek burmistrz Brandon Johnson.
Departament Policji Chicago (CPD) notował od sześciu do dziewięciu zabójstw w każdy weekend Święta Pracy w latach 2022-24. W ostatnich tygodniach prezydent Donald Trump wielokrotnie zapowiadał wysłanie tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej do Chicago w celu zwalczania przestępczości w mieście. Gubernator Illinois J.B. Pritzker, burmistrz Johnson i inni lokalni urzędnicy zapowiedzieli jednak przeciwdziałanie tym planom.
Zgodnie ze statystykami miejskimi, nawet pomimo wzrostu przemocy w weekend, liczba strzelanin i zabójstw w Chicago w 2025 roku jest niższa o ponad 30% w porównaniu z rokiem ubiegłym.
We wtorek sędzia Sądu Okręgowego Charles Breyer orzekł, że administracja Trumpa naruszyła prawo federalne, wysyłając oddziały Gwardii Narodowej do Południowej Kalifornii podczas operacji egzekwowania przepisów imigracyjnych i towarzyszących im protestów. Decyzja ta nie wymagała jednak wycofania wciąż obecnych tam żołnierzy.