Szef Kancelarii Prezydenta RP, Zbigniew Bogucki, był gościem Moniki Olejnik w TVN24.
Olejnik w pewnym momencie zapytała Boguckiego, czy prezydent Karol Nawrocki w trakcie dzisiejszego spotkania z prezydentem USA, Donaldem Trumpem, poruszy temat reparacji od Niemiec. Szef KPRP odpowiedział, że nie wie, czy temat ten jest na agendzie.
- Wiem, że to żywotny polski interes, by wszyscy, bez względu na to, z jakiej strony sceny politycznej jesteśmy, jakie media reprezentujemy, musimy mówic o tym twardo - należy nam się zadośćuczynienie i odszkodowanie od Niemiec. Czy pani to powie?
- zwrócił się do Olejnik.
- Arogancja - odparła prowadząca.
- Czy pani to powie? - dopytywał Bogucki.
- Aroganckie pytanie. Nie będę odpowiadała na pana pytanie. To bezczelne i aroganckie pytanie, bo każdy w Polsce... - mówiła Olejnik.
- To proszę odpowiedzieć "tak" - kwitował Bogucki.
- To dlaczego prezydent Duda nic nie zrobił, przez 10 lat nic się nie udało - pytała dziennikarka TVN24.
- A to nieprawda, głęboka nieprawda, bo rząd PiS... - zaczął odpowiadać Bogucki.
- Skoro się nie udało, to jest głęboka nieprawda? - przerwała mu Olejnik.
- Zagłuszanie nie powoduje, ze pani ma rację - odparł szef KPRP.
- Udało się, są reparacje, tak uważa szefa Kancelarii Prezydenta - stwierdziła.
- To skrajna manipulacja, którą pani teraz robi. Właściwie się nie dziwię, że pani manipuluje. W czasach PiS powstał konkretny raport opisujący polskie straty wojenne. Żaden rząd wcześniej tego nie zrobił, nie przedstawił na agendzie międzynarodowej, podobnie robił prezydent. Jedyne środowisko, które jest w opozycji do tego, by twardo domagać się zadośćuczynienia i odszkodowania za to bestialstwo niemieckie na terytorium Polski, wyniszczenie tkanki biologicznej polskiego narodu - to są ci ludzie, którzy dzisiaj rządzą - mówił Bogucki.
- Ja chciałam się od pana dowiedzieć, czy słusznie, że wyciekła notatka ze stanowiskiem rządu do KPRP. Czy pochwalona została osoba, która wyniosła tę notatkę - zmieniła temat Olejnik.
Bogucki szukał w tym czasie wypowiedzi Donalda Tuska.
- "Wyrównywanie pewnych rachunków byłoby dziejową sprawiedliwością" - to mówi Donald Tusk. - "Nie chcę z tego uczynić jednak frontu wzajemnej niechęci". Czyli Donald Tusk mówi: "reparacje to dziejowa sprawiedliwość, ale po to, żeby ktoś mnie poklepał po ramieniu, nie będę z tego robił tematu". To nie jest polski interes. To nie jest język polskiego interesu
- ripostował szef KPRP.
- Dobrze, dobrze, dobrze... - stwierdziła prowadząca.
Monika Olejnik chciała wykorzystać temat reparacji od Niemiec przeciwko Prezydentowi Nawrockiemu - typowymi kłamstwami jej środowiska polityczno-medialnego.
Szef KPRP Bogucki to jednak liga, której Olejnik i reszta tej ferajny nie sięga do kostek.
Została pochłonięta prawdą. pic.twitter.com/Tgkgbgwy8B
Nawrocki: To nie alternatywa dla historycznej amnezji
Prezydent Karol Nawrocki w mocnych słowach przypomniał o sprawie reparacji wojennych podczas uroczystości rocznicowych 1 września na Westerplatte.
Zdaniem prezydenta budowa dobrych relacji z Niemcami jest uzależniona dziś od kwestii uzyskania przez Polskę reparacji wojennych.
- Aby móc budować oparte o fundamenty prawdy i dobrych relacji partnerstwo z naszym zachodnim sąsiadem, musimy w końcu załatwić kwestię reparacji od państwa niemieckiego, których jako prezydent Polski dla dobra wspólnego się jednoznacznie domagam, dla naszej przyszłości
- mówił Nawrocki.
- Reparacje nie będą alternatywą dla historycznej amnezji, ale Polska jako państwo przyfrontowe, Polska jako najważniejsze państwo wschodniej flanki NATO, potrzebuje i sprawiedliwości, i prawdy - stwierdził.
Zaapelował też o wsparcie rządu w domaganiu się od Niemiec reparacji. - Wierzę, że pan premier i rząd Polski wzmocni głos prezydent na arenie międzynarodowej i zbudujemy naszą prawdziwą bezpieczną przyszłość razem z naszymi zachodnimi sąsiadami - powiedział prezydent.