Smutne doniesienia o Sławie Przybylskiej. Pojawił się pilny apel o pomoc

2 dni temu 5

Sława Przybylska wciąż występuje. Za kilka dni przypadają jej 94. urodziny


Przy każdej wzmiance wspomnienie o jej znakomitej kondycji nasuwa się samo - w końcu zdrowie i forma umysłowa oraz fizyczna niemal 94-letniej wokalistki naprawdę jest godna pozazdroszczenia. Dokładnie 2 listopada Sława Przybylska będzie obchodzić urodziny, a już kilkanaście dni później wystąpi na scenie w Poznaniu.

Gwiazda jest aktywna zawodowo od prawie siedmiu(!) dekad. Piosenkarka ma na swoim koncie 20 albumów i wiele śpiewanych przez kolejne pokolenia przebojów, takich jak "Żyje się raz" (sprawdź!), "Galapagos", "Wspomnij mnie", "Balonik", "Na Francuskiej" czy "Taka jestem zakochana".

Diwa wielokrotnie - i słusznie - była nagradzana za swoje zasługi na rzecz rodzimej kultury. Ale teraz niestety spotkało ją coś bardzo przykrego...


Basia Bursztynowicz o odpadnięciu Kaczorowskiej. Co sądzi o jej przytyku?pomponik.tv


Smutne doniesienia ws. Sławy Przybylskiej. Tego nikt się nie spodziewał


Wśród statuetek przyznanych Przybylskiej znalazł się i Diamentowy Mikrofon. Piosenkarka otrzymała go na Festiwalu w Opolu w 2015 roku za całokształt twórczości. Niestety nieoczekiwanie wyjątkowy laur zaginął. Stało się to tuż po koncercie kobiety w warszawskim klubie Kalinowe Serce.

Na oficjalnym profilu artystki w mediach społecznościowych pojawił się już apel o pomoc w znalezieniu zguby.

Pomóżmy Sławie odzyskać jej Diamentowy Mikrofon! Ten mikrofon to nie tylko nagroda - to symbol wielu lat pracy, wzruszeń i spotkań z publicznością 

- czytamy w poście, w którym przedstawiciele wokalistki proszą o jakiekolwiek informacje na temat owego zdarzenia.

Wygląda na to, że wspomniany festiwal stał się dla niej wyjątkowo pechowy...

Sława Przybylska wystąpiła już na drugiej edycji Festiwalu w Opolu, która odbyła się w 1964 roku. Później jeszcze wielokrotnie wracała na tę ważną muzyczną imprezę, ale w ostatnich latach ma z nią nieco pod górę...

W ubiegłym roku media szeroko rozpisywały się o nietaktownym potraktowaniu artystki przez członka ekipy technicznej, który niespodziewanie wyrwał jej mikrofon z rąk, nieomal ją przy tym przewracając. Niektórym nie spodobał się również fakt (sprawę komentował wówczas m.in. oburzony Michał Wiśniewski), że gwiazda dostała wtedy Karolinkę, a więc nagrodę dla... debiutantów.

W tym roku podobnych afer nie było, bo Przybylska po prostu... nie została w ogóle zaproszona. Zarówno ona sama, jak i jej agent do końca mieli nadzieję, że taka oferta się pojawi, ale niestety na próżno.

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Przeczytaj źródło