Siostra Dorota ujawnia okoliczności swojego zaginięcia. "Byłam pod wpływem"

4 dni temu 11

Data utworzenia: 22 sierpnia 2025, 19:31.

Sprawa tajemniczego zaginięcia siostry Doroty z Kutna (woj. łódzkie) ma szczęśliwe zakończenie. Co prawda zakonnica straciła ogromne pieniądze, ale nic jej się nie stało. — To jest dla nas najważniejsze, że jest z nami bezpieczna — mówi "Faktowi" s. Monika Nakielska, przełożona wiceprowincji. Sama zaginiona zamieściła w internecie podziękowania i pilny apel do wszystkich. — Byłam pod wpływem pewnych osób — stwierdziła w nagraniu.

Zaginiona zakonnica odnalazła się. Foto: 123RF/123RF, Google Street View

— Z całego serca pragnę podziękować wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób zaangażowali się w poszukiwania. Niech Bóg wynagrodzi każdemu, kto wspierał mnie modlitwą, kto wspierał moich bliskich, moje siostry, kto solidaryzował się z nami w tych trudnych momentach. Pracując z ofiarami przestępstw, nie spodziewałam się, że zostanę jedną z nich. A jednak tak się stało — mówi w nagraniu umieszczonym na Facebooku s. Dorota.

Kutno. Zaginiona s. Dorota odnaleziona. Wystosowała apel

Siostra Dorota zaginęła 19 sierpnia. Odebrała podejrzany telefon i wyszła ze zgromadzenia. Kiedy nie wróciła, zaniepokojone zakonnice poinformowały policję. W czwartek 21 sierpnia s. Dorotę odnaleźli policjanci w Warszawie. Dzień później śledczy ujawnili, że kobieta padła ofiarą oszustów. Zadzwoniła do niej osoba podająca się za policjanta i poprosiła o współpracę. Zakonnica pojechała do Łodzi, a potem do Warszawy i w bankach załatwiała przelewy na różne konta podane przez oszusta. Proceder został przerwany, gdy prawdziwi funkcjonariusze odnaleźli siostrę i powiedzieli jej, jaka jest prawda. Niestety, zdążyła już stracić ogromną kwotę.

Teraz siostra opowiedziała, co jej się przytrafiło i zaapelowała do innych o ostrożność.

Przez prawie trzy dni byłam pod wpływem osób, przekonana, że działam dla dobra, że jestem w ciągłym kontakcie z policją, a jednak okazało się, że byli to przestępcy i oszuści. Ta sytuacja pokazała mi, że każdy może stać się ofiarą bez względu na świadomość, na wiedzę, na świadomość zagrożeń i dlatego też bądźcie czujni, nie dajcie się zwieść, bądźcie uważni na wszelkie sygnały, weryfikujcie wszystko, nawet jak wydaje się, że jest to jak najbardziej prawdziwe i realne

— mówi.

Na koniec dodaje: jeszcze raz całego serca dziękuję każdemu za modlitwę, wsparcie i obecność. Dzięki wam jestem tutaj i mogę o tym mówić. Bóg zapłać.

Zobacz też:

12-latka urodziła syna. Śledczy zajęli się ojcem dziecka. Ma kłopoty

Potężny intymny skandal na Facebooku. Nagie zdjęcia żon. Zrobiły to tysiące mężczyzn

/2

Siostry Pasjonistki św. Pawła od Krzyża / Google Street View

Siostra Dorota został szczęśliwie odnaleziona.

/2

Siostry Pasjonistki św. Pawła od Krzyża / Facebook

Siostry były zaniepokojone jej zaginięciem.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło