Samochód w barwach piwa Lech. KER: to wywołuje niebezpieczne skojarzenia

1 tydzień temu 6
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

fot. wKatowicach.eu fot. wKatowicach.eu

Komisja Etyki Reklamy zajmowała się skargą złożoną przez Fundację Pomocy Ofiarom Wypadków Drogowych Amber na reklamę piwa marki Lech produkowanego przez Kompanię Piwowarską.

W skardze wskazano, że Kompania Piwowarska stosowała reklamę zachęcającą do nieodpowiedzialnego  spożycia alkoholu. 

Przedmiotem skargi było zdjęcie sceny promocyjnej zorganizowanej w ramach festiwalu Tauron Nowa Muzyka Katowice 2024. Centralnym elementem aranżacji był jasnozielony, stuningowany samochód typu cabrio z czarnymi felgami i charakterystycznym wzorem na masce. Samochód midał widoczne tablice rejestracyjne i znajdował się w otwartej przestrzeni kontenera, który został przemalowany na kolor zielony.

Obok samochodu ustawiono sofę, dywan i skrzynki po piwie. W tle, na ściance kontenera, widać napis „CHWILE Lech”, nawiązujący do marki piwa Lech, której logo jest także obecne na stolikach, za które służą ww. skrzynki po piwie. Obok samochodu ustawiono dywan, sofę i dekoracyjną skrzynkę po piwie. Wokół przestrzeni przebywają uczestnicy wydarzenia, a całość oświetlona jest światłem w klimacie wieczornego eventu.

Zdaniem Fundacji reklama jednoznacznie zachęca do picia piwa i wsiadania do samochodu. Reklama zachęca również do robienia sobie zdjęć z samochodem i ,,wyluzowania się” z piwem Lech obok lub w samochodzie (organizatorzy nazwali miejsce, w którym była ta reklama ,,osiedlem Luzu”). 

Zobacz: Komisja Etyki Reklamy krytykuje Allegro. Za walentynkową ofertę z erotyką

Kampania piwa Lech: osiedle luzu, auto, dzieci

Marka chwali się w czasie festiwalu oraz po (w internecie), że młodzi ludzie mogą pić piwo Lech i być wyluzowani m.in. przy samochodzie. Sprzedawcy tego piwa zachęcali kupujących (byłam jednym z nich) do wsiadania do samochodu i robienia sobie zdjęć. Oburzające. Ponadto, na festiwalu było bardzo dużo dzieci, tym bardziej oburzające jest dla mnie pokazywanie dzieciom samochodu obok piwa” – zaznaczono w skardze do KER. 

Dodano, że nazwanie festiwalowej strefy sprzedaży i reklamy piwa Lech ,,osiedlem Luzu” jest niezgodne z prawem i z kodeksem etyki reklamy ponieważ reklama, która wprowadza konsumentów w interakcję z produktem poprzez zabawę, może budować skojarzenie między picie alkoholu a „luzackim” stylem życia. “Reklama w tym przypadku może działać na zasadzie tworzenia iluzji, że picie piwa jest częścią „fajnego” i luzackiego stylu życia” – zauważa Fundacja.

W odpowiedzi na zarzuty, Kompania Piwowarska podkreśliła, że przekaz marketingowy/relacja, które pokazują samochód będący wyłącznie elementem scenografii strefy Lecha na festiwalu Tauron Nowa Muzyka, służący do wspólnych fotografii uczestników festiwalu z hasłem w tle – “Łap Chwile” nie może być uznany za reklamę, która łączy spożywanie piwa będącego napojem alkoholowym z kierowaniem pojazdem.

Zobacz: W spocie Mastercard kobieta łapie mężczyznę za udo. KER: to dyskryminacja ze względu na płeć

"Samochód był atrapą'

“Na materiałach wskazanych przez Skarżącego tylko jedna osoba, na drugim planie, ma prawdopodobnie w dłoni kubek z piwem, chociaż jest to słabo widoczne i nie jest jednoznaczne. Nikt z pozostałych osób, a w szczególności siedzących za kierownica nie pije piwa. Należy dodać, że przedmiotowy samochód był wyłącznie atrapą, bez silnika i innych podzespołów, a działały w nim jedynie światła. Jego obecność nawiązywała do przestrzeni miejskiej i lata (kabriolet), a na jego przedniej szybie była prezentowana wyłącznie nazwa festiwalu” – zaznacza właściciel piwa Lech. 

Dodaje, że piwo nie było sprzedawane ani podawane w tym samochodzie i nikt w strefie Lecha nie namawiał uczestników do jazdy samochodem pod wpływem alkoholu albo do wykonywania fotografii sugerujących tak skrajnie nieodpowiedzialne zachowania. Jak zapewnia Kompania Piwowarska, sprzedaż piwa odbywała się w innym, wydzielonym w tym celu miejscu, zgodnie z uzyskanym pozwoleniem na sprzedaż piwa do spożycia na miejscu na festiwalu.

Newsletter WirtualneMedia.pl w Twojej skrzynce mailowej

Firma wskazała ponadto, że obrazy wskazane w skardze nie zawierają żadnej treści nieodpowiedzialnej. “Nikt nie pije piwa za kierownicą samochodu – atrapy, a także w jego otoczeniu, nikt nie zachowuje się nieodpowiedzialnie, nikt nie jest nietrzeźwy, nikt nie jest wyluzowany z powodu wypicia piwa. Luz może być stanem ducha, może być postawą życiową lub stylem życia, ale omawiana strefa festiwalowa i relacje z tej strefy nie zawierają stwierdzeń, że spożywanie piwa jest niezbędnie konieczne do osiągnięcia stanu wypoczynku, relaksu czy odprężenia. Takich treści nie znajdziemy w przedmiotowym materiale i nie występowały one w praktyce w trakcie trwania festiwalu” – argumentuje Kompania Piwowarska. 

Firma podkreśla również, że scenografia strefy Lecha nie zawierała jakichkolwiek treści kierowanych do małoletnich oraz obrazów dla nich atrakcyjnych – osoby widoczne na fotografiach są dorosłe, a pomyłka w tym zakresie jest wykluczona.  

Zobacz: Dwaj producenci lakierów do paznokci spierają się w Komisji Etyki Reklamy

Poważne wątpliwości etyczne

Z argumentacją właściciela Lecha nie zgodziła się Komisja Etyki Reklamy. Uznała, że problem etyczny skarżonego przekazu reklamowego stanowi wykorzystanie motywu samochodu w bezpośrednim sąsiedztwie komunikatów reklamowych dotyczących piwa. “Tło scenerii – otwarte „osiedle luzu” – nie uzasadnia użycia rekwizytu w postaci pojazdu mechanicznego, który nierozerwalnie kojarzy się z prowadzeniem pojazdu” – uważa Komisja. 

Twierdzi, że nie sposób przyjąć, że obecność samochodu – z rejestracją i pełnym wyposażeniem – nie wywołuje jednoznacznego skojarzenia z prowadzeniem pojazdu. W zestawieniu z promowanym produktem, którym jest piwo zawierające alkohol, przekaz ten rodzi bardzo poważne wątpliwości etyczne. 

W ocenie KER “nawet jeśli pojazd nie był przeznaczony do poruszania się po drogach, co deklaruje Skarżona, nie ma to znaczenia z punktu widzenia przeciętnego konsumenta. Odbiorca nie analizuje konstrukcji technicznej pojazdu – widzi za to obiekt z tablicą rejestracyjną, co wywołuje jednoznaczne i niebezpieczne skojarzenie: alkohol + jazda samochodem. W tym kontekście użycie tzw. „atrapy” nie wyklucza odpowiedzialności reklamodawcy. Przeciwnie, potwierdza, że forma przekazu była nieprzemyślana” – podkreśliła KER. 

W opinii ekspertów Komisji stuningowany, młodzieżowy samochód typu cabrio – wyraźnie stylizowany i atrakcyjny wizualnie, dodatkowo wzmacnia zainteresowanie młodej grupy odbiorców, a budowanie takich skojarzeń jest nieetyczne i niebezpieczne, ponieważ zgodnie ze statystykami to właśnie młodzi kierowcy częściej wsiadają do pojazdów po spożyciu alkoholu.

Komisja wskazała, że choć w zgromadzonym materiale dowodowym brak jest bezpośredniego potwierdzenia, że w pojeździe prezentowanym w przestrzeni festiwalowej faktycznie spożywano piwo, to jednak nie sposób wykluczyć, że mogło do tego dojść. Zdaniem KER tego rodzaju scenariusz jest w pełni prawdopodobny, biorąc pod uwagę charakter tej przestrzeni jako strefy relaksu oraz fakt, że w jej sąsiedztwie znajdował się punkt sprzedaży piwa.

Komisja zauważyła również, że argumentacja, zgodnie z którą bar nie znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie opisywanej aranżacji, nie może być uznana za przekonującą. Wręcz przeciwnie – ze względu na ograniczony teren wydarzenia oraz brak fizycznych barier oddzielających strefy funkcjonalne, całkowicie naturalnym i przewidywalnym zachowaniem uczestników było spożycie zakupionego piwa w pobliskiej strefie relaksu, dodatkowo oznaczonej brandingiem producenta alkoholu. 

KER: samochód centralnym rekwizytem marketingowym

“W ocenie ZO należy uwzględniać nie tylko literalną formę przekazu, ale również kontekst, w jakim został on osadzony, oraz przewidywalne zachowania odbiorców, w tym także możliwe skojarzenia wynikające z umiejscowienia i wizualnej aranżacji strefy” – stwierdziła KER. 

Zwrócono też uwagę, że znaczna część relacji umieszczanych przez uczestników wydarzenia z udziałem „osiedla luzu” – zarówno w formie zdjęć, jak i nagrań wideo w social mediach – była realizowana na tle samochodu stanowiącego element oprawy promocyjnej. Wskazuje to – w ocenie Komisji – jednoznacznie, że pojazd ten stanowił jeden z najbardziej przyciągających uwagę punktów scenografii, pełniąc rolę centralnego rekwizytu marketingowego.

“W kontekście współczesnej kultury medialnej, w której komunikacja marketingowa przenika do kanałów prywatnych i społecznościowych, rola elementów „viralowych” staje się szczególnie istotna. Oznacza to, że odpowiedzialność reklamodawcy nie ogranicza się wyłącznie do formalnych treści przekazu, lecz obejmuje również przewidywalny sposób jego odbioru, udostępniania i interpretacji przez konsumentów. W tym przypadku wykorzystanie silnie atrakcyjnego wizualnie samochodu w przestrzeni reklamującej napój alkoholowy dodatkowo zwiększa siłę oddziaływania przekazu – w szczególności na młodszych odbiorców – i wzmacnia niepożądane skojarzenia, przed którymi Kodeks Etyki Reklamy ma chronić” – zaznaczyła Komisja. 

Ponadto KER uznała, że zasadny jest również zarzut osiągnięcia stanu wypoczynku, relaksu lub odprężenia poprzez spożywanie alkoholu. W jej oceniej uż sama nazwa przestrzeni festiwalowej – „osiedle luzu” – sugeruje relaks, swobodę i beztroskie spędzanie czasu. W zestawieniu z obrandowanym samochodem typu cabrio oraz scenografią „podwórkową” (przyciągającą zwłaszcza uwagę młodszych uczestników wydarzenia), przekaz ten buduje jednoznaczne skojarzenie: „piwo = luz”. 

Tego rodzaju narracja jest nieetyczna, ponieważ promuje konsumpcję alkoholu jako koniecznie niezbędny warunek dobrego samopoczucia, atrakcyjności i odprężenia. Może mieć to szczególnie negatywny wpływ na osoby młodsze lub bardziej podatne na tego typu przekazy” – uważa KER, zdaniem której obecność skrzynki po piwie ustawionej obok pojazdu – nawet jeśli stanowiła jedynie element dekoracyjny – wzmacnia dodatkowo niepożądane skojarzenie. Podkreślono, że cała kompozycja przekazu (alkohol + + atmosfera beztroski + atrakcyjny samochód) prowadzi do utrwalenia społecznie niebezpiecznych schematów zachowań. 

Przeczytaj źródło