Orban znów atakuje Tuska. Padły bardzo mocne słowa

5 godziny temu 25

Premier Węgier Viktor Orbán ponownie zaatakował szefa polskiego rządu, Donalda Tuska. We wpisie na platformie X, węgierski lider zarzucił swojemu polskiemu odpowiednikowi, że ten „panikuje”, „prześladuje przeciwników politycznych” i “jest wasalem Brukseli”. To już kolejna wymiana publicznych ciosów między politykami.

Victor Orbán atakuje Donalda Tuska: "Panikujesz"

W swoim najnowszym wpisie Victor Orbán podkreślił, że nie zamierza popierać „wojowniczych działań pana Tuska”, ponieważ Węgry podążają „drogą pokoju”. Ostre stanowisko premiera Węgier stanowi kolejny dowód na to, że relacje pomiędzy niegdyś bliskimi sojusznikami z Grupy Wyszehradzkiej osiągnęły punkt krytyczny.

Lider Fideszu zwrócił się do Donalda Tuska w następujący sposób:
 

- Premier Donald Tusk zorganizował kolejny atak na Węgry.

Robi to, ponieważ ma duże problemy u siebie w kraju. Jego partia przegrała wybory prezydenckie, jego rząd jest niestabilny i traci w sondażach. Wraz z Manfredem Weberem stał się jednym z najgłośniejszych podżegaczy wojennych w Europie - ale jego polityka wojenna się nie sprawdza: Ukrainie kończą się europejskie pieniądze, a Polacy są zmęczeni wojną. Nie może zmienić kursu, ponieważ zamienił Polskę w wasala Brukseli.

Jest teraz w panice, prześladuje swoich przeciwników politycznych i krytykuje pro-pokojowe stanowisko Węgier, próbując odwrócić uwagę od własnych problemów wewnętrznych. To jest bardzo smutne - pojawiło się dziś popołudniu na profilu X węgierskiego premiera.

Orbán: Węgry i Polska tracą przez Donalda Tuska

Źródłem gwałtownej reakcji szefa Fideszu miały być “ataki Donalda Tuska na Węgry”. W swoim wpisie Orbán wylicza polskiemu premierowi jego „poważne kłopoty w kraju”: przegraną partii w wyborach prezydenckich, niestabilność rządu i spadek poparcia w sondażach. Co więcej, Tusk został ostro okrzyknięty „jednym z najgłośniejszych podżegaczy wojennych w Europie” .

Węgierski premier sugeruje, że polska polityka wojenna zawodzi, a Tusk nie może się z niej wycofać, ponieważ „zamienił Polskę w wasala Brukseli, co miało oznaczać utratę suwerenności na rzecz unijnych struktur.

Węgierski przywódca, mimo deklaracji o tym, że „historyczna przyjaźń między Węgrami a Polską zasługuje na coś lepszego”, wezwał Donalda Tuska do „zaopiekowania się własnymi sprawami”.

- Historyczna przyjaźń między Węgrami a Polską zasługuje na coś lepszego. Nie mogę i nie będę popierał podżegania pana Tuska do wojny. Węgry podążają inną drogą - drogą pokoju. Naród węgierski odmawia bycia wasalem Brukseli. Nadszedł czas, aby pan Tusk to zaakceptował - i zajął się własnymi sprawami - dodał premier Węgier w swoim wpisie.

Ziobro u Orbána. Donald Tusk: „Albo w areszcie, albo w Budapeszcie”

Eskalacja konfliktu przybiera na sile na tle napięć politycznych w Polsce. Konflikt między Warszawą a Budapesztem osiągnął nowy poziom w związku z wizytą byłego polskiego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry u premiera Węgier, Viktora Orbána, w Budapeszcie. Wizyta ta miała miejsce w kluczowym momencie, tuż po złożeniu przez Prokuraturę Krajową wniosku do Sejmu o uchylenie immunitetu Ziobry, jego zatrzymanie i aresztowanie w związku z zarzutami dotyczącymi Funduszu Sprawiedliwości.

Orbán, po spotkaniu z polskim politykiem, publicznie zaatakował obecne polskie władze, zarzucając im „polityczną nagonkę” i krytykując „milczenie Brukseli”. W odpowiedzi na ten gest, premier Donald Tusk wrzucił do mediów dosadne sformułowanie: „Albo w areszcie, albo w Budapeszcie”, co natychmiast wywołało falę spekulacji i ostrej riposty ze strony Ziobry oraz komentarzy innych polityków na temat rzekomego ubiegania się o azyl polityczny.

Prime Minister @donaldtusk has launched another attack against Hungary.

He is doing this because he is in big trouble at home. His party lost the presidential election, his government is unstable, and he is trailing in the polls. Together with @ManfredWeber, he has become one of…

— Orbán Viktor (@PM_ViktorOrban) November 1, 2025

Albo w areszcie, albo w Budapeszcie.

— Donald Tusk (@donaldtusk) October 30, 2025
Przeczytaj źródło