Rzeczniczka Trumpa: Prezydent jest skrajnie sfrustrowany Ukrainą i Rosją. "Chce końca wojny"

4 dni temu 18

- Prezydent jest skrajnie sfrustrowany obiema stronami tej wojny. I ma dość spotkań tylko dla samych spotkań - powiedziała podczas czwartkowej konferencji prasowej rzeczniczka Białego Domu. Wcześniej Zełenski wypowiedział się na temat przebiegu rozmów pokojowych z USA.

Karoline Leavitt 11 grudnia 2025 r. Fot. REUTERS/Jonathan Ernst

Donald Trump zmęczony rozmowami z Rosją i Ukrainą

W czwartek (11 grudnia) Wołodymyr Zełenski powiedział podczas spotkania z dziennikarzami w Kijowe, że Ukraina przekazała USA skorygowany plan pokojowy. Prezydent określił rozmowy jako "głębokie i konstruktywne", choć przyznał, że wiele kwestii zaproponowanych przez Amerykanów w planie pokojowym wymaga dopracowania, a ta dotycząca terytoriów pozostaje nierozwiązana. Rzeczniczka Białego Domu przekazała jednak, że Donald Trump jest zmęczony rozmowami z obiema stronami. 

Rzeczniczka Trumpa: Prezydent jest skrajnie sfrustrowany

- Nadal nie wiemy, czy wierzymy, że prawdziwy pokój jest możliwy i że możemy posunąć sprawę do przodu. Prezydent jest skrajnie sfrustrowany obiema stronami tej wojny. I ma dość spotkań tylko dla samych spotkań. Nie chce już żadnych rozmów. Chce działania. Chce, żeby ta wojna się skończyła. Administracja spędziła ponad 30 godzin tylko w ciągu ostatnich tygodni na spotkaniach z Rosjanami, Ukraińcami i Europejczykami, a także na rozmowach z nimi. Zobaczymy więc, co będzie się działo w ten weekend - powiedziała Leavitt.

Zobacz wideo Republikańscy wyborcy są za wspieraniem Ukrainy

Leavitt przekazała także, że Steve Witkoff i jego zespół kontynuują komunikację. - Jeśli istnieje realna szansa na podpisanie porozumienia pokojowego i jeśli uznamy, że te spotkania są godne obecności kogoś w Stanach Zjednoczonych w ten weekend, wyślemy naszego przedstawiciela - dodała.

Zełenski o szczegółach negocjacji pokojowych

Zełenski przekazał po czwartkowych pertraktacjach, że amerykańska "kompromisowa wizja" zakłada, iż ukraińskie wojska opuszczą kontrolowaną przez siebie część obwodu donieckiego, a rosyjskie wojska tam nie wejdą. Kijów chce, by wojska zostały tam, gdzie są teraz na linii frontu - zarówno w Donbasie, jak i w obwodach zaporoskim i chersońskim. Następnie strony wycofałyby się o pięć lub 10 kilometrów i na tym terenie powstałaby strefa zdemilitaryzowana. - Ostatecznie o ukraińskich terytoriach powinien zdecydować naród Ukrainy - w wyborach lub referendum - powiedział ukraiński przywódca. Potwierdził też, że ukraińska wersja planu pokojowego została przekazana Amerykanom.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło