Rosyjska armia rośnie w siłę
Według niemieckiego generała, Moskwa wcale nie słabnie na skutek wojny w Ukrainie, wręcz przeciwnie. Każdego roku do rosyjskiej armii trafia 200 tysięcy nowych poborowych, a obowiązkowa służba wojskowa została wydłużona do dwóch lat. Dodatkowo liczebność rosyjskich sił zbrojnych zwiększono do imponujących 1,5 miliona żołnierzy.
Mais podkreślił, że Rosja inwestuje ogromne środki w nowoczesne technologie i zbrojenia. – To nie są tajemnice mówi się o tym otwarcie w rosyjskiej telewizji – twierdzi generał. Jednocześnie generał wzywa by Niemcy postępowały podobnie i zaczęły inwestować w zbrojenia. Warto zauważyć
Zachód wciąż się waha
Mais skrytykował także bezczynność państw NATO, które jego zdaniem zamiast działać, wciąż prowadzą bezowocne dyskusje. – Kiedy pustynia płonie, my debatujemy, jakie opony kupić do wozu strażackiego – podsumował z goryczą.
W jego opinii, Zachód nie ma spójnej strategii i zbyt wolno reaguje na rosnące zagrożenie ze strony Rosji. Podobne ostrzeżenia słychać zresztą nie tylko w Niemczech, ale także z samego dowództwa NATO.
NATO ostrzega: Rosja może zaatakować w ciągu 5 lat
Sekretarz generalny NATO, Mark Rutte, nie owijał w bawełnę. – Rosja może zaatakować NATO w ciągu najbliższych pięciu lat – oznajmił. Dlatego jego plan zakłada drastyczne zwiększenie wydatków na obronność. Zamiast obecnych 2% PKB, państwa członkowskie mają przeznaczać aż 5% swoich budżetów. Wiemy ze ten plan odrzuciła chociażby Hiszpania, reszta krajów NATO przyjęła go w mniej radykalnej formie na niedawnym szczycie w Hadze.
Rutte tłumaczy to tak: „Kiedy jesteś naprawdę gotowy do wojny, nikt cię nie zaatakuje”. W praktyce oznacza to potężne wydatki na systemy obrony powietrznej, myśliwce, czołgi, drony, logistykę i infrastrukturę wojskową.
Zbrojeniowy sprint: Rosja produkuje szybciej niż NATO
Największy niepokój Sekretarza NATO budzi jednak fakt, że Rosja produkuje amunicję w tempie, którego NATO nie jest w stanie dogonić. W ciągu trzech miesięcy rosyjskie fabryki wytwarzają tyle amunicji artyleryjskiej, ile cały Sojusz Północnoatlantycki przez rok. Mimo że gospodarki państw NATO są teoretycznie aż 25 razy silniejsze. DO tego dochodzi jeszcze produkcja amunicji w Korei Północnej.
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte w poniedziałek w Hadze / EPA/PAP / fot. Koen Van Weel/ANP/EPA/PAP
By nadrobić zaległości, NATO zapowiedziało przekazanie Ukrainie dodatkowych 20 miliardów euro w 2025 roku. Celem ma być zyskanie czasu na zwiększenie własnych zdolności produkcyjnych.
Putin odpowiada Zachodowi
Przywódca Rosji Władimir Putin nie pozostał obojętny na zachodnie ostrzeżenia i w ubiegłym tygodniu w swoim stylu na konferencji prasowej skomentował sugestie o rosyjskich planach ataku na NATO. – Jeśli u nas „wszystko się rozpada”, to jak niby mamy zaatakować NATO? Przecież to absurd – powiedział rosyjski prezydent, określając zachodnią narrację jako kompletnie oderwaną od rzeczywistości. Według niego, straszenie Europy Rosją to wygodna zasłona dymna dla własnych problemów i nieudolności.