Putin ostrzeżony przed zbliżającą się katastrofą. Rosję uratować może tylko koniec wojny

1 dzień temu 10

Trwająca w Ukrainie wojna mocno odbija się nie tylko na rosyjskiej gospodarce. Jeśli izolacja kraju rządzonego przez Władimira Putina potrwa jeszcze dwa lub trzy lata, to tamtejszemu sportowi grozi katastrofa. Szef resortu, Michaił Diegtiariew ostrzegł o tym przywódcę Kremla tuż po objęciu urzędu.

Rosja wykluczona z międzynarodowej rywalizacji

Po napaści na Ukrainę większość rosyjskich sportowców, drużyn i reprezentacji zostało wykluczonych z międzynarodowej rywalizacji. Od tego czasu tamtejszy sport pozostaje w izolacji. Diegtiariew zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli obecny stan utrzyma się przez najbliższe dwa, trzy lata, to rosyjski sport czeka nie zapaść, a katastrofa.

Putin wie, że rosyjskiemu sportowi grozi katastrofa

Diegtiariew na czele ministerstwa sportu stanął w zeszłym roku. Jak zdradził w rozmowie z rosyjskimi mediami od razu poinformował Putina, że dalszy brak rywalizacji międzynarodowej dla rosyjskich sportowców będzie miał w przyszłości opłakane skutki.

Poinformowałem, że bez rywalizacji nic nie osiągniemy. Jakiekolwiek turnieje alternatywne dla igrzysk olimpijskich to ślepa uliczka. Igrzyska BRICS, igrzyska SCO, igrzyska WNP są dobre, ale nie zastąpią mistrzostw świata oraz igrzysk olimpijskich - powiedział na łamach dziennika "Kommiersant" rosyjski minister sportu i szef tamtejszego komitetu olimpijskiego.

Dalsza izolacja dotknie nie tylko zawodowych sportowców

Diegtiariew podkreślił, że absolutnym priorytetem dla Rosji powinno być powrót tamtejszych sportowców na międzynarodowe areny. Jego zdaniem dalsza izolacja będzie powodować pogłębiający się regres, który dotknie nie tylko zawodowców. Odnotujemy spadek liczby dzieci i młodzieży zgłaszających się do szkół sportowych, pogorszenie wyników i całkowitą utratę motywacji - zaznaczył rosyjski szef resortu sportu.

Diegtiariew pociesza się niedawną decyzją MKOl, która pozwala rosyjskim sportowcom wystartować a zimowych igrzyskach olimpijskich 2026 w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo. Ich udział będzie jednak możliwy tylko po spełnieniu takich samych warunków jak przed olimpiadą w Paryżu. Zgodnie z nimi rosyjscy sportowcy nie mogą wspierać wojny, być powiązani z armią i służbami oraz startować pod flagą swojej ojczyzny.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło