Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- W czwartek 26 czerwca 2025 r. poznaliśmy datę planowanego przyjęcia projektu ustawy zaostrzającej przepisy ruchu drogowego w Polsce (UC76)
- Istotnym wątkiem w tym dokumencie są młodzi kierowcy, którzy po latach pustych zapowiedzi, zostaną objęci okresem próbnym
- Zaostrzone wymagania dotyczą limitu alkoholu we krwi i dozwolonych prędkości. W zależności od wieku kierowcy będą obowiązywać przez dwa lub trzy lata
- Nowa ustawa może zostać przyjęta na jesieni, co oznacza, że wejdzie w życie najwcześniej na początku 2026 r.
Pod koniec ubiegłego tygodnia, tuż przed rozpoczęciem wakacji odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Anna Kowalczyk, przedstawicielka Ministerstwa Infrastruktury, zapowiedziała, że jesienią do sejmowej Komisji Infrastruktury ma trafić projekt UC76. To najistotniejsza i najbardziej rozległa nowelizacja prawa o ruchu drogowym w ostatnich latach. Kilka z zapowiedzianych zmian skierowanych jest do młodych i początkujących kierowców – projekt przewiduje znaczące zaostrzenie stawianych im wymagań. Na co muszą się szykować?
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPrawo jazdy już od 17. roku życia, ale z wyraźnymi ograniczeniami
Najczęściej komentowaną nowelizacją w kontekście młodych kierowców jest umożliwienie uzyskania klasycznego prawa jazdy kategorii B osobom, które ukończyły 17. rok życia. Obniżenie wymaganego wieku ma pomóc zwalczać wykluczenie komunikacyjne w Polsce, ale nie będzie gwarantowało takiemu kierowcy pełnych praw. Przede wszystkim, przez pierwsze sześć miesięcy od uzyskania uprawnień (lub do ukończenia 18. roku życia, jeśli to nastąpi wcześniej) nie będzie mógł jeździć sam – na fotelu pasażera musi zasiąść doświadczony kierowca.
Siedemnastolatkowie będą mogli zdawać egzamin na kategorię BFotoDax / Shutterstock
Oczywiście, aby zapewnić takie wsparcie młodocianemu kierowcy, trzeba spełnić szereg wymagań określonych w projekcie ustawy:
- mieć ukończone 25 lat,
- posiadać prawo jazdy kategorii B od co najmniej 5 lat,
- mieć aktywne prawo jazdy,
- nie podlegać zakazowi prowadzenia pojazdów (5 lat wstecz),
- nie znajdować się pod wpływem alkoholu lub innych odurzających substancji.
Pod lupę trafią wszyscy młodzi kierowcy. Inne ograniczenia prędkości i limit alkoholu
Nowelizacja wprowadza obostrzenia nie tylko dla niepełnoletnich kierowców. Wszystkie osoby pokonujące swoje pierwsze kilometry na publicznych drogach będą objęte 2-letnim okresem próbnym (3-letnim lub trwającym do 20. roku życia w przypadku siedemnastolatków), w trakcie którego stawiane są im zaostrzone wymagania. Co więcej, początkujący kierowcy będą musieli odbyć w tym okresie dodatkowe szkolenie z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Zależy nam na tym, [...] żeby wprowadzić dobre nawyki dla młodych kierowców. Ten kierowca, który po raz pierwszy będzie uzyskiwał prawo jazdy, będzie miał pewne rozwiązania, które będą go zobowiązywały do jazdy z niższą prędkością, zero tolerancji do alkoholu, czyli to nie będą te rozwiązania, które są dla wszystkich kierowców, tylko znacznie zaostrzone. Nie będzie mógł od razu wykonywać zawodu taksówkarza czy wykonywać przewozu osób. Wprowadzamy szereg rozwiązań, które – mamy nadzieję – spowodują, że w okresie, w którym jeszcze te umiejętności nie są na tyle wyćwiczone, wyszkolone, automatyczne, młodzi kierowcy będą zachowywać się bezpieczniej
– wytłumaczyła na czwartkowym posiedzeniu Anna Kowalczyk, zastępca dyrektora departamentu transportu drogowego w Ministerstwie Infrastruktury.
Okres próbny to m.in. zero tolerancji dla alkoholu w organizmie kierowcyMelnikov Dmitriy / Shutterstock
Wspomniane rozwiązania zostały już szczegółowo przedstawione w projekcie UC76. Z dokumentu opublikowanego w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów wynika, że w trakcie okresu próbnego limit alkoholu będzie wynosił 0,0 promila, a maksymalne dozwolone prędkości zostaną ograniczone do 50 km na godz. w terenie zabudowanym, 80 km na godz. poza nim i 100 km na godz. na "eskach" i autostradach.
Wielki powrót zielonego listka. Kiedy zmiany wejdą w życie?
Według informacji, które przekazała reprezentująca resort infrastruktury Anna Kowalczyk, na polskie drogi może powrócić wielki nieobecny – zielony listek. To naklejka, która jeszcze w latach 90. była często widoczna na pojazdach. Bynajmniej nie była to forma tuningu czy sposób na zamanifestowanie miłości do przyrody – to symbol, który oznaczał, że za kierownicą znajduje się osoba, która ma prawo jazdy od niedawna i dopiero zdobywa doświadczenie.
Zielony listek kiedyś oznaczał początkującego kierowcę. Powróci?Archiwum / Auto Świat
Kiedy to wszystko nastąpi? Pierwotny termin przyjęcia przez Radę Ministrów projektu UC76 był zaplanowany na II kwartał 2025 r. Po drodze były jednak wybory, a nowelizacja zawiera też kilka punktów, które uderzą w doświadczonych kierowców lubiących szybką jazdę. Teraz jest mowa o jesieni, bo wówczas projekt ma trafić pod obrady sejmowej Komisji Infrastruktury. Termin wejścia w życie większości z proponowanych zmian to trzy miesiące od dnia ogłoszenia ustawy, ale niektóre przepisy zmienią się dopiero po upływie roku.