- Wypalenie zawodowe objawia się chronicznym zmęczeniem, drażliwością, spadkiem odporności i może prowadzić do depresji oraz kryzysów rodzinnych
- Głównym źródłem problemów są warunki pracy: brak jasnej komunikacji, nieokreślone oczekiwania, przeciążenie obowiązkami
- Zdaniem prof. Gałeckiego kluczowe jest dbanie o higienę pracy, w tym umiejętność odmawiania i stawiania granic
- Nadmiar stresujących informacji ze świata dodatkowo obciąża psychikę, zwiększa drażliwość i napięcie
- Profesor zdecydowanie popiera skrócenie czasu pracy
Chroniczny przymus, który wyniszcza organizm
W rozmowie z Marią Korcz z portalu wyborcza.biz prof. Gałecki porównuje wypalenie zawodowe do ośmiogodzinnego koncertu nielubianej muzyki – przymusu, który trzeba „wytrzymać”, choć organizm daje coraz silniejsze sygnały sprzeciwu. Taka sytuacja niesie ze sobą wielowymiarowe skutki: od stałego zmęczenia i spadku odporności po depresję i kryzysy w rodzinach. Co gorsza, wielu pacjentów próbuje ratować się za pomocą używek i popada w uzależnienia.
Według profesora problem zaczyna się często w miejscu pracy: brak komunikacji, niejasne oczekiwania, nieokreślone kryteria oceny, przeciążenie obowiązkami nakładanymi zwykle na osoby najmniej asertywne. Wypaleniu sprzyja też silna identyfikacja z pracą przy jednoczesnym braku rodziny czy relacji towarzyskich. W sytuacji braku „work-life balance” trudno pogodzić się z potknięciami w życiu zawodowym.
Prof. Gałecki zachęca do autoobserwacji, która pozwoli wcześniej wyłapać niepokojące sygnały, takie jak spadek entuzjazmu czy zmęczenie. Radzi również większą dbałość o higienę pracy, która może uchronić pracownika przed nadmiernym obciążeniem:
– Kluczowe w zapobieganiu wypaleniu jest dbanie o higienę pracy, umiejętność odmawiania. Szefowie zwykle najwięcej obowiązków zlecają tym, którzy mają największy problem z asertywnością, dlatego to bardzo ważne, żeby nauczyć się stawiać granice – mówił prof. Gałecki w wywiadzie dla wyborcza.biz.
Uratuje nas mniej informacji i krótsza praca?
W rozmowie pojawił się również wątek stresujących informacji ze świata. Wojna w Ukrainie, sytuacja na Bliskim Wschodzie, stała obecność zagrożenia w mediach nie pozostają bez wpływu na naszą psychikę. Ciągły stres podbija poziom kortyzolu, zwiększa drażliwość i agresję. W efekcie łatwiej reagujemy impulsywnie. Taktyka odcinania się od nadmiaru informacji nie jest zdaniem profesora najgorszym rozwiązaniem.
Jedno z najmocniejszych stwierdzeń profesora dotyczy potrzeby zmiany kultury pracy. Jego zdaniem praca po osiem godzin (lub więcej) dziennie to sztuczny konstrukt, który jest dla ludzi niekorzystny. Apeluje o skracanie czasu pracy i większą elastyczność pracodawców – takie zmiany mogą przynieść wiele korzyści zwłaszcza dzieciom, które dla prawidłowego rozwoju emocjonalnego potrzebują obecności rodziców.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Dowiedz się więcej na temat:

6 dni temu
13

![Świadczenie wspierające w 2026 r. [tabela kwot i punktów]. Wystarczy 70 punktów w decyzji WZON by dostać 752 zł miesięcznie. Wniosek do ZUS można złożyć już teraz](https://webp-konwerter.incdn.pl/eyJmIjoiaHR0cHM6Ly9nLmluZm9yLnBsL3A/vX2ZpbGVzLzM4OTM0MDAwLzEwLWxpc3RvcG/FkYS0yMDI1LWN6eS16dXMtamVzdC1vdHdhc/nR5LTM4OTM0MTY3LmpwZyIsInciOjEyMDB9.webp)



English (US) ·
Polish (PL) ·