Data utworzenia: 25 sierpnia 2025, 6:01.
W nocy z niedzieli na poniedziałek na warszawskiej Ochocie doszło do dramatycznego wybuchu w bloku przy ul. Częstochowskiej. Najprawdopodobniej potężną eksplozję spowodował ulatniający się gaz w mieszkaniu na trzecim piętrze. Ranny lokator trafił do szpitala, poza nim nikt nie został poszkodowany. Strach jednak był ogromny. Ludzie w panice uciekali ze swoich mieszkań. Sąsiedzi mówią, że mężczyzna od dawna sprawiał problemy i przeczuwali, że kiedyś dojdzie do nieszczęścia.
Dramat rozegrał się 25 sierpnia, około godz. 1.15. Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej, policja, pogotowie gazowe i energetyczne. Ogień strażacy szybko ugasili, ale siła wybuchu była ogromna. Odłamki szkła i elementy futryn rozrzuciło na kilkaset metrów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.
Wybuch na Ochocie. Mieszkańcy schronili się w autobusie
Z całego budynku ewakuowano mieszkańców, a miasto podstawiło autobus, gdzie mogli się ogrzać. Nadzór Budowlany ocenia teraz, które mieszkania są zbyt zniszczone, by można było do nich wrócić.
Według relacji mieszkańców, cytowanych przez Miejskiego Reportera, z lokatorem feralnego mieszkania od dawna były kłopoty. - Policja była wzywana do niego wiele razy, najczęściej gdy był pijany – relacjonowali sąsiedzi. Wskazywali, że zdarzało mu się wjechać autem w słupki przed blokiem, a nawet wykrzykiwać obelgi z okna.
Sprawę bada policja
Policja prowadzi teraz szczegółowe śledztwo w sprawie wybuchu. Utrudnienia na ul. Częstochowskiej mogą potrwać do rana. Decyzja o powrocie mieszkańców do swoich lokali zapadnie po kontroli inspektorów.
/11
- / Miejski Reporter / Facebook
Skutki nocnej eksplozji na Ochocie – wybite okna i zniszczone mieszkania po wybuchu gazu.
/11
- / Miejski Reporter / Facebook
Do zdarzenia doszło 25 sierpnia.
/11
- / Miejski Reporter / Facebook
Wybuch nastąpił w mieszkaniu na 3. piętrze.
/11
- / Miejski Reporter / Facebook
Okna wyleciały razem z futrynami.
/11
- / Miejski Reporter / Facebook
Akcja ratunkowa.
/11
- / Miejski Reporter / Facebook
Strażacy szybko ugasili pożar.
/11
- / Miejski Reporter / Facebook
Akcja strażaków.
/11
- / Miejski Reporter / Facebook
Do zdarzenia doszło po godz. 1 w nocy.
/11
- / Miejski Reporter / Facebook
Ranny lokator trafił do szpitala.
/11
- / Miejski Reporter / Facebook
Akcja służb ratunkowych.
/11
- / Miejski Reporter / Facebook
Dla ewakuowanych mieszkańców podstawiono autobus, w którym mogli się ogrzać.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!