Marta Nawrocka pojawiła się w Lublinie by wziąć udział w pokazie spektaklu “Halka”. O tym, jak potraktowała chorego chłopca, którego wspierano podczas tej akcji, mówi cały kraj. Co się stało?
Marta Nawrocka nową Pierwszą Damą
Marta Nawrocka stała się Pierwszą Damą Polski 6 sierpnia 2025 roku, kiedy jej mąż Karol Nawrocki objął urząd prezydenta. To moment, na który wielu zwracało uwagę, bo jej historia nie wpisuje się w klasyczny schemat „żony polityka”.
Urodzona 7 marca 1986 roku w Gdyni, Marta Nawrocka przez wiele lat pracowała w służbach: najpierw w Służbie Celnej, a później w strukturach Krajowa Administracja Skarbowa. Zajmowała się m.in. kontrolą rynku paliw i eliminacją nielegalnego hazardu. Nieformalna rola pierwszej damy nie oznacza jednak braku ambitnych planów — Nawrocka już zapowiadała, że chce skupić się na kwestiach dzieci, edukacji, przeciwdziałaniu hejtowi w sieci oraz wspieraniu osób niepełnosprawnych.
Ta zmiana roli zwiastuje nowe spojrzenie na funkcję Pierwszej Damy: osoba aktywna zawodowo, znająca system od środka, wkracza w przestrzeń publiczną nie tylko jako partnerka głowy państwa, ale także jako indywidualna postać o własnej trajektorii. W mojej ocenie to dobre posunięcie — bo w czasach, kiedy społeczeństwo oczekuje autentyczności, formuła „pierwszej damy-pomniki” wydaje się przestarzała.
Nie oznacza to jednak, że nie pojawią się wyzwania. Nawrocka musi zbalansować oczekiwania: by być „pierwszą damą dla wszystkich”, a jednocześnie zachować spokój i prywatność dla siebie i swojej rodziny. Już pojawiają się komentarze, że rola ta może zacząć ją definiować, a nie ona ją — co sama podkreśla, że chce uniknąć.
Ale co właściwie należy do jej obowiązków?
Marta Nawrocka i Karol Nawrocki, fot. East NewsFunkcja Pierwszej Damy w Polsce
Funkcja Pierwszej Damy w Polsce to jedno z najbardziej paradoksalnych stanowisk w kraju — istnieje, ale formalnie jej nie ma. Nie ma pensji, nie ma urzędowego zakresu obowiązków, a mimo to oczekuje się, że będzie obecna, aktywna, zawsze elegancka i nigdy kontrowersyjna. Trudno o trudniejszą definicję pracy społecznej.
Pierwsza Dama to trochę ambasadorka delikatnych spraw. Od lat jej domeną są tematy „miękkie” — edukacja, kultura, pomoc dzieciom, zdrowie psychiczne, wsparcie dla osób starszych czy niepełnosprawnych. To rola, w której łatwo być ocenianą, a trudno być docenioną. Każde wystąpienie, gest czy milczenie natychmiast staje się politycznym komunikatem, nawet jeśli intencją jest po prostu empatia.
Niepisanym obowiązkiem jest też reprezentacja kraju u boku prezydenta. Uściski dłoni, rozmowy w kuluarach, wizyty w szkołach, szpitalach, fundacjach — to codzienność, która wymaga nie tylko taktu, ale i żelaznej odporności. Bo choć nikt formalnie nie rozlicza Pierwszej Damy z wyników, to opinię publiczną interesuje wszystko: od wyboru sukienki po ton głosu.
Trzeba przyznać, że ta rola wymaga pewnego rodzaju subtelnej dyplomacji – by być widoczną, ale nie przytłaczać; by mówić, ale nie przekraczać granic wyznaczonych przez protokół. W tym sensie Pierwsza Dama to nie tyle stanowisko, co sztuka równowagi między obecnością a dyskrecją.
I może właśnie dlatego każda z nich – od Jolanty Kwaśniewskiej, przez Agatę Dudę, na Nawrockiej kończąc – dopisuje własną definicję obowiązków, bo w tym zawodzie jedynym stałym punktem jest... brak oficjalnych zasad.
Nawrocka, mimo braku drogowskazów, zdaje się lawirować w nowej przestrzeni ze snajperską precyzją. O tym, co zrobiła w Lublinie huczy w całym kraju.
Tak Marta Nawrocka potraktowała chorego chłopca w Lublinie
Nawrocka pojawiła się w Lublinie by obejrzeć przedstawienie “Halka”, które zagrano specjalnie z tej okazji w Centrum Spotkania Kultur. Jej obecność nie była przypadkowa: Pierwsza Dama pojawiła się tam w ramach wyjątkowego gestu dla walczącego z okrutną chorobą genetyczną chłopca.
Jak pisała później w swoich mediach społecznościowych:
Opera „Halka” w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie to dzieło ponadczasowe, które łączy pokolenia 🎭
Dziękuję artystom, organizatorom oraz wszystkim, którzy przyczynili się do tej pięknej podróży w czasie i sprawili, że ten wieczór był magiczny ✨
🌸 Jestem szczególnie wzruszona, że Opera Lubelska wspiera akcję charytatywną na rzecz Frania Styły - chłopca, który walczy z dystrofią mięśniową Duchenne’a.
W komentarzach nie brakuje słów pochwały oraz wsparcia dla żony Karola Nawrockiego. Dla wielu osób to był przykład, że Nawrocka rozumie swoją rolę nie tylko jako żony prezydenta, ale jako kogoś, kto potrafi zwrócić uwagę na sprawy ważne w codzienny, ludzki sposób. Jej obecność nie przyćmiła samego celu wydarzenia, a wręcz go wzmocniła.
Marta Nawrocka na przedstawieniu "Halka", fot. KPRP
Marta Nawrocka na przedstawieniu "Halka", fot. KPRP
Marta Nawrocka na przedstawieniu "Halka", fot. KPRP
3 dni temu
5



English (US) ·
Polish (PL) ·