Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
W dwóch komisjach wyborczych w Bielsku-Białej pomylono głosy - wynika z oględzin przeprowadzonych przez tamtejszy sąd. "Nieprawidłowości budzą poważne wątpliwości (...) i wskazują na możliwość popełnienia przestępstwa" - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Prokuratura Krajowa przekazała, że we wtorek przeliczono głosy oddane w drugiej turze wyborów prezydenckich w dwóch komisjach z Bielska-Białej. Wykazano nieprawidłowości.
"W wykonaniu odezwy Sądu Najwyższego Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej w dniu 17 czerwca ponownie przeliczył karty do głosowania z dwóch komisji wyborczych. W obu przypadkach stwierdzono nieprawidłowości, które miały wpływ na wynik głosowania" - przekazała prokuratura.
ZOBACZ: Karol Nawrocki po posiedzeniu RBN: "Zdrowy rozsądek, nie Zielony Ład"
Jak czytamy w komunikacie, przeprowadzone oględziny polegały na ponownym, dwukrotnym przeliczeniu kart do głosowania ze wskazanych komisji. "W wyniku przeprowadzenia tej czynności ustalono, że w jednej z obwodowych komisji wyborczych doszło do zamiany głosów oddanych na poszczególnych kandydatów na Prezydenta RP, co skutkowało błędnym przyjęciem, że większą liczbę głosów w tym obwodzie uzyskał Karol Nawrocki, podczas gdy w rzeczywistości zostały one oddane na Rafała Trzaskowskiego" - podała PK.
Wybory 2025. Nieprawidłowości w Bielsku-Białej
Z kolei w drugiej komisji 160 głosów oddanych na Trzaskowskiego, spośród łącznej liczby 959 wszystkich oddanych głosów, zostało umieszczonych w zamkniętym i opieczętowanym pakiecie z głosami przypisanymi Nawrockiemu, a następnie błędnie wykazanych w protokole wyborczym jako głosy oddane na jego rzecz.
Prokuratura podkreśla, że wykazane nieprawidłowości "budzą poważne wątpliwości co do rzetelności prac wskazanych komisji wyborczych, a także wskazują na możliwość popełnienia przestępstwa".
Prokuratura Regionalna w Katowicach ma wyznaczyć prokuraturę, która zajmie się postępowaniem sprawdzającym.
