Minęła 15, a wraz z nią pierwsza godzina w pociągu Adriatic Express z Warszawy do Rijeki. Pozostało jeszcze 19.
– Prosimy o chwilę cierpliwości, zaraz powinno zrobić się chłodniej – uspokaja drugi serwisant, który chodzi po przedziałach i ręcznie obniża w nich temperaturę, klikając w moduł znajdujący się nad drzwiami. Wyświetlacz wskazuje 21 st. C, ale wszyscy ociekają potem, wewnątrz musi być grubo ponad 30 st.