Burmistrz Milicza (gmina znajduje się w północnej części Dolnego Śląska) poinformował w komunikacie prasowym o wycofaniu się Powiatu Milickiego ze współorganizacji obchodów Narodowego Święta Niepodległości. Powód? Z ustaleń dziennikarzy wynika, że Wojciech Piskozub miał „na partnera uroczystości wziąć KPP Grzegorza Brauna”.
„Z niedowierzaniem i smutkiem przyjmuję do wiadomości informację o wycofaniu się Powiatu Milickiego ze współorganizacji obchodów Narodowego Święta Niepodległości w Miliczu” – brzmi początek oświadczenia, które m.in. na swoim profilu na Facebooku opublikował włodarz gminy – Wojciech Piskozub.
W dalszej części burmistrz pisze, że „powodem rezygnacji Starosty ze współorganizacji jest rzekome naruszenie ustaleń”. „Inicjatywa należała była do dziewięciu przedstawicieli milickich instytucji, co zgodnie z ustaleniami wypracowanymi podczas spotkania otwartego trzy tygodnie temu miało na celu wspólne zorganizowanie tegorocznych obchodów. (...) Stanowczo dementuję zarzut starosty milickiego [Łukasza Rokity – przyp. red.] pod moim adresem o zapraszaniu przeze mnie konkretnych ugrupowań czy organizacji politycznych i upolitycznianie przeze mnie tego święta” – podkreśla samorządowiec.
Lokalna afera na Dolnym Śląsku. Starosta mówi o „hucpie”, radny o „profanacji”
Dziennik „Gazeta Wyborcza” dowiedział się, że gmina i powiat ustalały szczegóły obchodów 11 listopada – w tym mszę, korowód z Józefem Piłsudskim jadącym na Kasztance (klaczy pierwszego marszałka Polski), występy orkiestry i dzieci. W pewnym momencie starosta otrzymać miał też do akceptacji plakat promocyjny – w pierwszej wersji bez Brauna, a następnie już z filmem w reżyserii europosła (chodzi o ten pt. „Gietrzwałd. Wojna Światów”, opowiadający o jedynych, uznanych w Polsce przez Kościół katolicki rzekomych objawieniach maryjnych). Gdy gmina nie otrzymała zielonego światła, zwolennicy Konfederacji Korony Polskiej mieli zacząć grać tym w sieci i zapowiedzieć swoją obecność w Miliczu podczas święta.
– Nie będziemy brać udziału w tej hucpie – skwitował sytuację Rokita, cytowany przez „GW”. Stwierdził on też, że „nie wiedział, iż burmistrz za plecami wywinie taki numer”. Zdaniem radnego Piotra Lecha jest to „profanacja świętego dla Polaków dnia, upadek”. – Ono nigdy nie miało barw politycznych ani partyjnego patronatu. Jednoczyło pod biało-czerwoną flagą najrozmaitsze środowiska lokalne i polityczne. (...) Dzisiaj partia o faszystowskim nachyleniu zaprasza na marsz, zwołując swoje zastępy – ocenia.
Co na to burmistrz gminy? Piskozub w komunikacie prasowym tłumaczy, że wrocławski oddział KPP w mediach społecznościowych „zarekomendował milickie obchody Święta Niepodległości”. „W związku z tym faktem oczekuję od Starosty Milickiego Łukasza Rokity stosownego sprostowania. Jako uzupełnienie wyjaśniam, że wspomniana zapowiedź uroczystości dotyczyła filmu «Giertuziada’1878. Ostatnia Sonata» w kinie Capitol. Zapowiedź ta nie była inspirowana ani autoryzowana przez Urząd Miejski w Miliczu. Organizator wydarzenia (...) w prywatnej rozmowie z moim zastępcą przyznał, że zamieszczony wpis był jego osobistą inicjatywą i nie ma związku z Urzędem Miejskim w Miliczu. (...) Pomysłodawca i organizator uroczystości przeprosił za błędne sformułowanie i zapowiedział jego niezwłoczną korektę, która została już wprowadzona” – wskazał.
Narodowe Święto Niepodległości. Burmistrz zaprasza do Milicza każdego, bez względu na „wiek, płeć czy poglądy polityczne”
Włodarz zaprosił na milickie obchody 11 listopada wszystkich chętnych – bez względu na „wiek, płeć, uznanie, sytuację, majętność czy poglądy polityczne”. „Będzie mi niezmiernie miło móc radośnie i z dumą oraz ponad wszelkimi podziałami, celebrować już 107. rocznicę odzyskania przez naszą ojczyznę niepodległości – przede wszystkim z mieszkańcami naszej lokalnej Ojczyzny, ale także z każdym, kto zdecyduje się tego dnia przybyć do Milicza” – podkreślił.
facebookCzytaj też:
Burza po programie Wysockiej-Schnepf. Dziennikarka może mieć problemyCzytaj też:
To był flagowy projekt MEN. Nauczyciele wskazują poważne problemy
Źródło: Wroclaw.Wyborcza.pl / Facebook







English (US) ·
Polish (PL) ·